Nie oszukujmy się, większość motocyklistów to gamonie bez wyobraźni. Wsiadają na te swoje popierdziawki, szpanują, jeżdżą zygzakiem między samochodami, nie patrzą na znaki a potem płacz, bo się rozbił jeden z drugim. No cóż, selekcja naturalna.

jaka bezmyślność debilu?? chyba katamarana

Kiedy dzieci z gimnazjum posługują się sloganami, typu "motocyklista - dawca", wtedy właśnie mamy do czynienia z absurdem. On synku był na głównej i jechał prawidłowo.

Kolego...jak to umieszczałeś to powinieneś znać choć troszkę przepisy ruchu drogowego...Motocyklista miał pierwszeństwo... 95% wypadków z udziałem motocyklistów jest z winy kierowców "katamaranów" czyt. samochodów... tylko ciągle razi ludzi to,że ktoś śmiga motorem , a reszcie żal dupę ściska... Nikt nie zwraca uwagi na wypadki spowodowane przez samochody...ale każdy ( no oczywiście oprócz Bikerów )jak widzi motor to jedyne co mu przychodzi do Tępego Łba to DAWCA... DEBILIZM

Idiotami to jesteście wy!!! jakbyście nie zauważyli to jemu wymusił debil z samochodu!!! a dawcą niuniu to możesz być ty ale mózgu o ile byś go miał!!! brak mi słów!!!

Ja tam nie wiem, ale motocyklista się chyba znajdował na głównej

Kto mu dał prawo jazdy? idiotyzm w czystej postaci