ichtiologia, jak sama nazwa wskazuje( a jak nie- to google pomoże) to nauka o rybach, do których ani delfin ani biełucha nie należy... Wiesz to nie boli, jeśli nawet na portalu typu wiocha, ktoś się czegoś nauczy. A tak poza tym człowiek to też zwierzę.

No widzę że pomogło też w greckim nie dość że ichtiolodzy to jeszcze poligloci.Ichtiologia to nauka o rybach fakt ale naprawdę sądzisz że na ichtiologi nie uczą że delfiny to ssaki a nie ryby?Otóż uwierz mi uczą, niekiedy studiują Takie tępe Jany którym na pierwszym roku trzeba wybić parę rzeczy z głowy np że gatunek śledzia żyjący w Bałtyku to nie rolmops a delfin to nie ryba.Jesteśmy ssakami czyli biologicznie zwierzętami ,ale tylko biologicznie. Dlatego nie używamy w stosunku do siebie zwrotów typu co to idzie?(jak do zwierząt) tylko kto to idzie? bo mamy osobowość czego zwierzętom brakuje

zwierzęta wg ciebie nie maja osobowości? Polecam poczytac o 'non human persons'- czyli delfinach. I na dokładkę szympansach i innych zwierzętach z samoświadomością. epatowanie antropocentryzmem jest obrzydliwe.

Beluga to po hamerykansku a my w Polsce jesteśmy . Kompromisacja

Białucha, podobnie jak np. orka należą do delfinów. Tak więc nie spinaj się tak i najpierw patrz na siebie zanim zaczniesz wyzywać od debili innych...

No niestety nie udało ci się mnie pojechać bo Białucha nie należy do delfinów tylko do rodziny narwalowatych za to delfin do delfinowatych mimo że są blisko spokrewnione i oba są w jakimś tam stopniu waleniami to nie jest to samo .To tak jak by powiedzieć że Lis jest psem bo jest spokrewniony z psowatymi .Za to Orka faktycznie jest z delfinowatych .

Wiadomość dla admina - bezcenna. Dziękuje za uczynienie tego dnia lepszym.

Spokojnie, przejdzie jej, kiedyś słuch się rozwinie, usłyszy to wycie i po wielkiej miłości.