I teraz skorumpowana łapówkara wróciła i gdzie jest sprawiedliwość Mało tego Brat zofi Tadeusz ma umorzoną sprawie lewego przyłącza wodociągowego do swojej Chlewni kradł wodę przez 5 lat i to na potrzeby świniarni kiedy jego siostra była wójtem Tyle mam do powiedzenia ŚMIECH

Prokuratura zawiesiła Zofię K. i Jana G. ich w czynnościach służbowych. W środę, 24 października policjanci z wydziału do spraw walki z korupcją mazowieckiej komendy zatrzymali Jana G. Następnego dnia po południu zatrzymana została wójt Zofia K. Tego samego dnia oboje doprowadzono do prokuratury w Szydłowcu. Usłyszeli po dwa zarzuty korupcyjne na kwotę 4 tysięcy złotych.

Nawet 7000 zarzutów to nic bo zarzut to mu każdy może zrobić. Wystarczy pójść na policje i zgłosić ze wójt gminy wziął od ciebie w łapę i byłby kolejny zarzut. 7 osób mogło zostać kupionych aby robić zarzuty. I właśnie dlatego na podstawie samych zarzutów w państwie prawa i sprawiedliwości do więzienia się nie wsadza. Winę trzeba udowodnić a nie umówić się w kilka osób i zarzucać. Mógłbym kupić z 10 osób które zarzucą tobie pedofile i co wtedy zrobisz?