A kto by jeździł na tydzień do jakiejś obsranej Hurghady? Jak urlop to tylko 2x w roku po 2 tygodnie. Poza tym jaki osioł wyliczył, że prezes zarabiający 0,5mln zł miesięcznie musi pracować 180 dni na jacht warty 4,5mln zł? Bo wg mnie on musi na niego pracować przynajmniej 279 dni i to przy optymistycznym założeniu, że zarabia te 0,5mln zł netto. Także same bzdury na tym obrazku. Poza tym nikt nikomu nie broni zarabiać więcej. Ja np. nie znam nikogo kto zarabia średnią krajową - wszyscy znajomi zarabiają jej wielokrotność.

No Pitagoras to z ciebie na pewno nie jest!!!Jakbyś mógł to policz od zarobków netto może pójdzie ci lepiej.pzdr

Trzeba jeszcze odjąć np. 1400 pln na życie , opłaty i kredyt na mieszkanie wtedy porównanie będzie zbliżone do rzeczywistości i okaże się że najmniej zarabiający na wycieczkę zarabiać będzie dwa lata a na samochód 40 lat .

A zresztą po co robotnikowi jacht?

To było zostać prezesem spółki giełdowej, a nie żalić się na wiosce

ktos tu chyba liczyc nie umie wczasy i samochód jest zle policzony reszty mi sie nie chce sprawdzac wiocha jak dodajesz post to naucz sie liczyc

gdzie masz minimalną 1500?? chętnie się załapię bo u nas wszedzie jest 1180 zł netto KURRWAA!!!!!!!

Biedaczysko na jacht to musi się natyrać.