ty masz szczęście że Cie matka z ch...a nie zlizała też by miała spokój

Pozytywnie, może niech inni zobaczą, że dziecko to nie tylko uśmiechnięta buzia w reklamie, ale czasem bardzo ciężki kawałek chleba.

Ja tez bylam placzliwa strasznie, moja mama nie mogla posprzatac niekiedy ani ugotowac. Musiala mnie mama ubrac zapakowac do wozka i jezdzic po parku zebym zasnela i pospala troszke. Tutaj widze to samo. Niestety nie wszyscy maja dzieci aniolki tak jak Ja co przesypiaja cale noce nie maja kolek oraz grzecznie jedza czy sie bawia. Wiec nic dziwnego ze rodzice niektorzy juz sa wyczerpani i robia sobie chwile odpoczynku

cymboriki. sam jestes plebs, jak bedziesz miec malucha w domu to dowiesz sie ile czlowiek moze spac

.. haha.. maly daje im popalic.. haha..

maluszek pewnie ma kolki w nocy...

Plebs, który utrzymujemy z naszych podatków

Dziecko po nocy wyje to mają dosyc, dlatego niechce miec dzieci.

chyba wiedza co to znaczy niewyspanie .. Nie dziwie sie im ,tez tak czasem mam.

Ja nie rozumiem takich ludzi, ja tez lubiałam sobie wypic z mężem czy znajomymi ale jak tylko zaszłam w ciąże to od tamtej pory nie tknęłam alkoholu i nie mam zamiaru, minęły już prawie dwa lata

Miałem takich sąsiadów urodziło się im dziecko które całymi nocami płakało :( koleś na 6 rano leciał do pracy wracał a ono płakało po zimie wyglądali jak cienie zasypiało w wózku a oni razem z nim na placu zabaw. Wiocha gimbusy nie ? a za pare lat bedzie nienawidzę swoich starych :/

Jakby wam dzieciak całe noce płakał (np. kolki/ ząbkowanie) to byście się tak nie dziwili...

Już sobie przysnąć nie można?

Tak to jest jak ma się super dzwonek w telefonie, każdy chce posłuchać.

To się nazywa odpowiedzialność

Nie wiem o co chodzi...widzę tu tylko dwoje zmęczonych rodziców...