żadna sztuka wstawić zdjecie z przed 20 lat, bo obecnie ta ulica nazywa sie W. Grabskiego ty parówo

zibizawadka widać że gimbus jesteś więc zapytaj ojca jak go masz może ci powie że takie ulicu i jak to nazwłałeś osiedla konfidentów istniały w każdym mieście a było to ponad 25 lat temu takie były czasy . Pomyśl zanim coś dodasz nie oczerniaj

Wiocha wstawiac coś co od 23 lat nie istnieje . Ulica nazwana przez komunistów dla uczczenia komunistów. A pisząc " na osiedlu konfidentów" jest juz wogule szczytem buractwa. Co maja mieszkańcy do nazwy ulicy :D ? zibizawadka powinni cie żywcem wstawić na wioche jako eksponat "żywa wiocha" hahahahah

A po co pisać, że to w Lublinie przecież takie wiochy to w całej Polsce są i to za sprawą naszych POLSKICH władz :/ dla mnie większy żal i wiocha to dla tych dodających i podkreślających że to "LUBLIN" jakby im coś to miasto zrobiło

Szkoda że dodałeś nie aktualną tablicę z nazwą ulic. Od kilku lat ul. Bohaterów ORMO nazywa się Władysława Grabskiego w LUBLINIE miernoto

Co jest większą wiochą- "Lubiln" czy nazwa tej ulicy.. Większą wiochą popisał się dodający, czy moderator ? WIOCHA dla obu !

Co to za nagonka na Lublin ostatnio. Przecież taką ulicę można znaleźć w innych miastach. Albo budynek ZUSu wielkości pałacu, to też ogólnopolska specjalność, nie tylko lubelska. Mieszkam od Lublina prawie 100km. Nawet nie mam tam rodziny, ale bywam kilka razy w roku i uważam że Lublin jest ciekawym miastem. Chyba jako jedyny w Polsce zachował linie trolejbusowe. Ma dużo ciekawych lokali gdzie serwują naprawdę dobre żarcie. Studentek jest tam tyle co w Krakowie. Z tą różnicą, że te Lubelskie nie są tak zadufane w sobie. Nie rozumiem o co chodzi Autorowi absurdu.

nie wiem co jest wieksza wicha nazwa ulicy czy LUBILN

Zbierałem stare tablice. Takiej nie mam...

Szukam na mapie i ciężko mi znaleźć "LUBILN"

Po pierwsze to jest błąd w nazwie, a po drugie co to ostatnio za nagonka na to miasto? Radom i Sosnowiec nie wystarczają?

A ja chodziłem do szkoły imieniem Bohaterów ORMO :D

ORMO czuwało nad spokojem mieszkańców PRL-u, kto tego nie wie, ten głąb.

widać kolego że miałeś niezbyt dobrych nauczycieli może tata lub dziadek był w ORMO i stąd takie twoje postrzeganie na sprawę ORMO i ZOMO to były dwa najgorsze ścierwa PRL-u tak można ich najprościej określić

Ochotnicy którzy walczyli o to aby Polski nie sprywatyzowano i nie wydojono z każdej strony. Zawiedli dlatego nie nazywałbym ich bohaterami.