Bo nam w Polsce do problemow obcy nie potrzebni, sami sobie ich potrafimy narobic z wlasna religia, i nie trzeba nikogo specjalnie zza granicy do tego zapraszac:)

ja i tak wierze, że im tam na zachodzie te muslimki urządzą wojenkę, a Polska na tym tylko zyska jak będzie siedziała cicho i spraszała uciekających przed wojną inwestorów, ha!

A po co maja wojenke robic jak im tam dobrze i wszystko wolno bez wojowania:D

To tylko kwestia czasu..

Walczyc to by mogli jakby im ktos cos zabranial a oni jak widac moga duzo w pokojowy sposob i na prawie bo sa juz od kilkudziesieciu lat u siebie.

forszizel to jest prawda,nie potrzebna im żadna broń. Brytyjczycy powoli stają się mniejszością we własnym kraju.Meczetów jest więcej niż kościołów. Więc o czym tu mówić..

No moze jeszcze nie jest tak zle, na razie islam to tylko 5%, ale dosyc zdeterminowane 5%.Poki co pomimo calego strachu przed islamem , jest to religia najszybciej rozprzestrzeniajaca sie w sensie takim ze gdy ktos w Europie zmienia religie to najczesciej wybiera islam. Chyba ludzie wola byc po stronie zlego niz z nim walczyc.

Nie chcę się brzydko wyrażać ale oni bardzo szybko się mnożą...i może nie teraz ale za kilkadziesiąt lat to nie będzie 5% ale 50%. Osobiście nic do nich nie mam,nie podobają mi się jednak ich ekstremalne poglądy.Oczywiście islam nie ma nic wspólnego z terroryzmem (niektórzy mylą te pojęcia). Europejskie kultury,religie, sposób życia są tak różne,że raczej nic dobrego z tego nie wyniknie..A kiedy to dotrze do polski to też kwestia czasu..

Jeszcze nie ma ale przy lewicowych rzadach w calej europie te problemy przyjda

Nic nie szkodzi ze sie mnoza dopoki jest to jedyna rzecz ktora robia, mnoza sie i modla a tym jeszcze nikt wladzy nie przejal. Tym bardziej ze rodza sie im tez corki ktore nie maja nic do powiedzenia nawet w ich wlasnych kulturach. Ja patrzac na ich kraje to do czego doprowadzil ich islam i ekstremizm nie widze w nich zadnej sily, przynajmniej nic z czym Europa by nie mogla sobie poradzic, o ile by zechciala bo na razie nie widzi w tym potrzeby. Jest tania sila robocza, maja juz obywatestwa czyli nie naleza sie im socjale za nic, niech murzyn robi swoje.

Dobrze ze brytyjczycy wzieli sie za ich panoszenie w szkolach bo prac mozgi to moga swoim dzieciom w domach a nie w szkolach wszystkim. Nawet jak wiekszosc dzieci i nauczycieli to muzulmanie to i tak szkola jest brytyjska i pod zasady brytyjskiego systemu nauczania podpada. Jak im nie pasuje to niech sobie wlasne niezalezne prywatne szkoly zakladaja ale jak widac sa na to za glupi i nie wiedzieli by od czego zaczac, pewnie od robienia dzieci i od modlitw by zaczynali.

Mieszkam w Birmingham w dzielnicy gdzie białych jest mało..Nie jestem rasistką ale powiem Ci szczerze,że nigdy nie pomyślałabym przyjeżdżając do tego kraju,że muzułmanie będą mieć wpływ na moje życie w UK tak znacząco.Sama jestem emigrantką.Może to śmieszne ale czasami zastanawiam się czy sąsiad za ścianą nie majsterkuje jakiegoś "boom":)Moje dzieci uczęszczają do szkoły gdzie 1/4 nauczycieli to właśnie muzułmanie i czasami zastanawiam się czy nie zmuszają ich do czytania koranu?moja córka to nastolatka,rzadko gdzieś wychodzi ale kiedy już,cała drżę bo może jakiś wyznawca koranu uzn

... uzna że wolno ją skrzywdzić bo nie ma zasłoniętej twarzy.. Takich przykładów jest wiele.Ja migrując tu dostosowałam się do zasad panujących tu,nie narzucam innym swojej wiary i przekonań.Angole pozwolili im za bardzo rozpanoszyć się.Proces islamizacji europy zaczął się dawno ale tym razem mają skuteczniejsze metody walki niż wieki temu.Czynią to wolniej ale skuteczniej..

Ja rozumiem ze Birmingham to miasto uchodzcow islamskich ale zawsze mozesz przeniesc sie do innego gdzie ich tylu nie ma. Choc pod wzgledem atakow to moze w Birmingham najbezpieczniej bo w swoich bomby nie rzuca tylko w anglikow hahaha. Nie tylko Londyn i Birmingham w Anglii, jest tyle fajnych miast z dobrymi szkolami dla dzieci, miejscami pracy i tanimi mieszkaniami ze mozna smialo z Birmingham sie wyniesc.