według tego co przedstawiłeś prym wiodą przyjaciele naszego rządu. czyżby nasz rząd lubił faszyzm. ci barbarzyńcy są leczeni w naszych szpitalach, kiedy obywatel polski musi czekać niemal na wszystkie świadczenia medyczne. przyjaciele rzucają naszym wielkim przywódcom kłody przy każdej okazji a ci im zastępują czopki na rozwolnienie. przyjaciele w tej chwili znów gwałcą i mordują, a ci ograniczyli się jedynie do sporadycznych relacji o walce z separatystami. jeżeli ten Bóg istnieje to nasi przywódcy miejsce w tym drugim wymiarze mają pewne na samym dnie tego gorszego w tym przypadku istnienia.