Poszedł do MOPsu to dali mu ze 150zł na cały miesiąc i jak tu z tego wyżyć. Trzeba się podpalić. A widać ze chodzić potrafi ręce ma kaleką nie był. Robić mu się po prostu nie chciało. Jeśli go ugasili to teraz jest kaleką a jego leczenie szpitalne sporo kosztuje. Teraz dostanie renetę z ZUSu i będzie zadowolony. Gdyby chciał zginać to by się podpalał gdzieś gdzie nie ma sprawnych ochroniarzy. Pewnie to było jego zamiarem aby dostać rentę. A nam teraz podwyższą składki ZUS albo wiek emerytalny aby starczyło na renty dla kombinatorów.

Głupi nie wiedział ze lepiej się podpalić w Londynie. Ale lepiej nie podrzucajmy nierobom pomysłów bo jeszcze jakiś płaczek w Londynie dla socjalu się podpali i wstydu Polsce przyniesie.

Jesteście tak tępi obydwaj,że to przechodzi ludzkie pojęcie,to,że według was żyje wam się dobrze to wasza sprawa,nasze państwo jest pseudo demokratyczne i pseudo socjalne,a pieniądze to nie zawsze wyznacznik szczęścia,łatwo jest oceniać z zza klawiatury komputera,nie rozumiecie,co kierowało tym człowiekiem i co czuł,ale życzę wam,żebyście poczuli to co on zanim zdecydował się na ten krok.

Może bym przyjął takie wytłumaczenie ze nie ma roboty przed wejściem Polski do UE. Ale nie teraz gdy granice są otwarte. Roboty w polu na zachodzie pełno nie musi nawet znać języka inni Polacy powiedzą mu co ma robić bo robota jest prosta. Przez sezon zarobi wystarczająco na utrzymanie rodziny w Polsce na cały rok. Starsi ludzie jeżdżą tam co roku. Mógł też nierób iść do zbiry truskawek w Polsce. Idzie zarobić 150zł dziennie bo tyle płacą. A mimo to nie ma komu robić i truskawki gniją na krzakach. Lepiej się podpalić niż wziąć za robotę. Bo robota hańbi a podpalenie się nie.

Problem w tym, że ma i to dużo ... tylko idioci wierzą Tfuskowi ;)