no zasłużyłeś na komentarz typu: zjadłbyś i wypił to co dołem wydaliłeś dla kilku groszy bo to są grosze w porównaniu ze zdrowiem i rozsądkiem. pokazałeś co "kartofel" dla dolara zrobi (szczęśliwego no..........)

Vacarius a Ty to pewnikiem: nie jesz , nie pijesz i się nie myjesz i co jeszcze na nie...w pracy też nie można dać się "zwariować" w końcu to duża część naszego życia.

Jem i myję się na przerwach i po pracy. W Holandii są zazwyczaj trzy przerwy. Dwie 15 minutowe i jedna 30 minutowa. Ale są ludzie którym to nie wystarcza i musza jeszcze do kibla wychodzić podczas pracy zostawiając swoich kolegów. Którzy w tym czasie gdy on jest w kiblu to muszą robić za niego. Ja tak nigdy nie zostawiam ludzi. Co dwie godziny przerwa w zupełności wystarcza. A są tacy pracownicy którzy pomimo przerwy co dwie godziny i tak do ubikacji chodzą 3-4 razy dziennie. W Chicago pewnie też mają więcej niż jedną przerwę. To nie polska gdzie na 8 godzin pracy masz jedną przerwę.

Dlatego Twoje wypowiedzi są trochę wyrwane z Polskich reali, wracaj do kraju popracuj, miej 15-20 min. przerwę,,,chociaż nie wiem czy zdążysz dojść do kibla, czy też na stołówkę.A nie daj boziu dostaniesz okres i co? Myśl pozytywnie jak mi powiedział pracodawca, gdy chciałam skorzystać z toalety z chwilę może ci się odechce :( nie odechciało mi się i o mało się nie zlałam :(