Nie, wprost przeciwnie. To propaganda usiłuje zatrzeć fakty i powołuje się na jednostkowe przypadki, jako na przykłady tego, że niby Watykan nie współpracował z faszystami. A fakt jest taki, że współpracował chętnie i ochoczo. Przed II wojną, w 1936 roku była wojna domowa w Hiszpanii, gdzie jedną ze stron byli własnie faszyści. Tam akurat kościół katolicki miał swój spory udział w walce. Tak, tam ucierpieli duchowni. Ale z czyjej ręki - mało się mówi. Otóż najbardziej oberwali od... od swoich. Bowiem sporo poległych duchownych, zostało zamordowanych z ręki faszystów za to, że wspólpracowali

z republikanami. To są fakty. A kolejny fakt to na przykład encyklika Piusa XII, ówczesnego papieża, w której wprost wyraża poparcie wobec hitlerowskiej napaści na Polskę. Papież uznał ją za "walkę interesów o sprawiedliwy podział bogactw, którymi Bóg obdarzył ludzkość." Encyklika z dnia 20 października 1939 roku. Papież w liście do hierarchii kościelnej USA dopatruje się przyczyny "dzisiejszych nieszczęść" nie w faszyzmie, lecz m.in. w krótkich spódnicach pań... Totalny absurd, ale dokument jest nadal dostępny.

Jerzym?