Ukryj komentarze(84)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Najwyżej oceniony komentarz:pokaż
Łowca
zielunahaluna
2014-09-04 08:56:46
Ocena: 9(glosow:11)-+
Zastanawiam się, ile kont jeszcze założysz? Nie są obowiązkowe w tym sensie, że można napisać do dyrektora szkoły podanie o zwolnienie dziecka z tych lekcji. Dziecko w tym czasie będzie miało "okienko" w świetlicy. W 99% szkół wykłada się właśnie religię katolicką. Rzadkością jest etyka, bo na nią nigdy nie ma pieniędzy. A jak piszesz o pieniądzach - to mam nadzieję, że tabliczkę mnożenia w zakresie do 2 opanowałeś. Lekcja religi 2x w tygodniu. Lekcja historii 1x w tygodniu. Czyli nauczanie katechizmu kosztuje 2x wiecej niż nauczanie historii. Wiem, skomplikowane dla niektórych.
Meloman1
2014-09-06 22:02:27
Ocena: 0(glosow:0)-+
Cytat ze Św. Augustyna, który podałeś, nigdy nie był oficjalnym nauczaniem Kościoła. Po prostu tak sobie napisał i tyle. On się nie znał na astronomii, był raczej filozofem, więc się po prostu mylił. Natomiast proces Galileusza nie miał nic wspólnego z płaską Ziemią. Zarówno Galileusz, jak i jego oskarżyciele dobrze wiedzieli, że Ziemia jest okrągła. Reasumując, Kościół NIGDY nie głosił, że Ziemia jest płaska (a tym bardziej że podpierają ją słonie).
lastbutcher
2014-09-04 20:36:24
Ocena: -2(glosow:4)-+
Wole katechizacje niż islamizacje
jurek1102
2014-09-04 21:15:17
Ocena: -1(glosow:3)-+
A ja tam wole kurę w rosole, ale pulpety też z chęcią wpyerdole :)
sotb
2014-09-04 13:06:40
Ocena: 4(glosow:6)-+
Katecheci i księża od dawna mają problem ze zrozumiałym objaśnieniem przykazania nie cudzołóż małym dzieciom i próbują to zrobić na różne wariackie sposoby, aby tylko obejść temat szerokim łukiem. Np. tłumaczą, że jest to wystawienie się na pośmiewisko i mają polewkę później przy spowiedzi. Skoro człowieka uważa się za dorosłego w wieku 18 lat, to i od tego momentu należałoby proponować lekcje religii. Dzieci klas podstawowych mają wyjątkowo wybujałą wyobraźnię i potrafią same sobie teorię dorobić do głupawych wyjaśnień księży i kat., a trauma zostaje na resztę życia.
zielunahaluna
2014-09-04 18:12:06
Ocena: 1(glosow:1)-+
Dobrze, że nie mówią, że cudzołożyć, to spać w cudzym łóżku, bo dzieciak miałby traumę, zanim na klonie pojedzie albo na wakacje do babci!
zielunahaluna
2014-09-04 11:58:07
Ocena: 2(glosow:4)-+
Cóż, ranga wiele wyjaśnia. Dlaczego mylisz 2 całkowicie różne sprawy, które nijak nie są ze sobą powiązane? Wiem, w czasach, kiedy można sobie samemu zdecydować, jakiej płci chce się być, to co za problem sobie narodowość zmienić. :/ Patriotyzm to nie jest żadna indoktrynacja, tylko świadomość swoich korzeni. Wiesz, jaka jest geneza tego słowa? Z greki słowo pochodzi, od słowa "patria". Słowem patria określało się grupę plemienną, rodzinę, naród, który wywodził się od wspólnych przodków, mający wspólne korzenie, wspólną historię i wspólne geny. A grecka patria z kolei pochodzi od pat
zielunahaluna
2014-09-04 12:02:45
Ocena: 2(glosow:2)-+
pater. Pater to głowa rodu. Rozumiesz już? Możesz sobie wybrać obywatelstwo, płeć, religię - ale nie wybierzesz sobie genów, które ci dano jeszcze przed narodzeniem. Urodziłeś się Polakiem i umrzesz Polakiem. I nawet na końcu świata zawsze będziesz Polakiem. Więc o jakiej indoktrynacji ty mówisz? Nauka patriotyzmu to głównie uświadamianie, skąd pochodzisz i czego twoi przodkowie dokonali. Można ci mówić o innych nacjach, ale nie wpłynie to na twoją polskość. Tymczasem religię możesz sobie wybrac sam i zmieniać wybór i 30 razy w życiu. I przekonywanie do jedynej słusznej jest indoktrynacją.
poczta-wiocha
2014-09-04 11:29:39
Ocena: 3(glosow:7)-+
wolę religię katolicką niż panoszących się muzułmanów, stanowiących większe zagrożenie
jurek1102
2014-09-04 13:23:40
Ocena: 0(glosow:2)-+
A to musi być jedno lub drugie?
malgolina
2014-09-04 09:57:03
Ocena: 2(glosow:4)-+
Nie zauważyłam aby moje dziecko było silne zniechęcone do samodzielnego myślenia po lekcjach religii. To prawda, że dzieci przyjmują do wiadomości to co ksiądz powie na religii, ale wydaje mi się, że rodzice powinni o tym rozmawiać z dziećmi i wytłumaczyć na jakiej zasadzie opiera się Biblia. Poza tym, sądzę, że dzieci nie mają problemu aby uczyć się również na geografii czy biologii innych teorii np. powstania świata.
jurek1102
2014-09-04 12:38:56
Ocena: 0(glosow:2)-+
A jak byś wytłumaczyła na jakiej zasadzie opiera się Biblia? I jak wytłumaczysz dziecku to że na tej biologii i geografii uczą innej teorii powstania świata niz na religii? Każde rozsądne dziecko spyta... Mamo a co jest prawdą? Co powiesz... Ze co jest bujdą?
malgolina
2014-09-04 20:23:56
Ocena: 1(glosow:1)-+
Jurku, dzieci nie zagłębiają się aż tak bardzo w genezę Biblii. Wiem po sobie,że po prostu pewne rzeczy przyjmujemy i mimo, że na geografii i religii uczą innych rzeczy,jakoś nie miałam problemu z przyswajaniem obydwu. Dopiero później, im więcej dowiadywałam się o naukowych potwierdzeniach, kwestia prawdziwości zdarzeń z Biblii stawała się podrasowaną przypowieścią. O ile Jezus mógł być prawdziwą postacią,żył i nauczał, jak opisane jest w Biblii, potem umarł i stał się męczennikiem wyniesionym do rangi Boga, to kwestie zamiany wody w wino czy rozstąpienie wód Morza Czerwonego, są dyskusyjne.
jurek1102
2014-09-04 20:29:35
Ocena: 1(glosow:3)-+
Nie zagłębiają się więc róbmy im wode z mózgu? Ja jednak wolę by mój syn wyrósł na mądrego człowieka i zaoszczędzę mu tych eksperymentów.
jurek1102
2014-09-04 20:38:46
Ocena: 1(glosow:1)-+
Jeśli będzie wierzyć w to co mówi ksiądz to zdecydowanie ma szanse wyrosnąć na kretyna.
jurek1102
2014-09-04 20:49:27
Ocena: 1(glosow:3)-+
Widać mądre dzieciaki i są odporne na bzdury wygadywane przez plebana. :)
Meloman1
2014-09-04 22:06:32
Ocena: -2(glosow:4)-+
Jurku, ty jak zwykle rżniesz głupa. Jest taki środek stylistyczny, który nazywa się metafora. Dzieci uczą się rozumieć go mniej więcej wtedy, kiedy uczą się mówić. Dlatego nie mają takiego dysonansu poznawczego, jak ty obecnie. Biblia i fizyka nie prezentują innej "teorii" powstania świata. Po prostu operują innym językiem. Pomysł, że nie można być jednocześnie biologiem i katolikiem albo fizykiem i katolikiem jest naprawdę absurdalny.
jurek1102
2014-09-05 00:17:37
Ocena: 1(glosow:1)-+
Dlatego drogi Melomanie 99% naukowców to ateiści. A skoro ty widzisz wspólną teorie powstania świata na fizyce i religii to chyba masz jednak poważny problem.
Meloman1
2014-09-05 00:55:41
Ocena: -1(glosow:3)-+
O, brawo. Pojawiła się wreszcie liczba! 99% uczonych to ateiści. A skąd to wiesz, jeśli mogę spytać? Bo wiesz, takie dane to się podaje na podstawie jakichś badań, a nie że jedna pani drugiej pani... I oczywiście dotyczy to też lekarzy, prawda? Więc z tą deklaracją sumienia to jakaś zmyła, skoro podpisze ją co najwyżej co setny :)
Meloman1
2014-09-05 01:02:55
Ocena: 0(glosow:4)-+
I czy te 99% dotyczy żyjących obecnie naukowców czy w ogóle zawsze tak było? Bo ja znam parę takich dość poważnych nazwisk, którzy pisali jednocześnie traktaty filozoficzne i teologiczne. Taki Newton na przykład był głównie teologiem, a tylko w wolnych chwilach zajmował się fizyką. Albo Pascal (ten od jednostki ciśnienia), który porzucił fizykę dla teologii. Ale to chyba tylko dlatego, że nie spotkali ciebie i twoich jasnych, prostych i nieskomplikowanych poglądów.
Meloman1
2014-09-05 01:13:44
Ocena: 1(glosow:3)-+
Ja ci już to pisałem, nauka i religia to są dwa zupełnie odrębne dyskursy, opisujące świat w zupełnie innych kategoriach. Nie prezentują żadnej "wspólnej teorii". To nie są takie proste sprawy, wykraczają trochę poza maturę, ale jakiś podręcznik filozofii nauki powinien ci te sprawy wyjaśnić. A w uproszczeniu: trzeba mieć tupet, żeby uważać, że rozumie się naukę lepiej niż Newton.
malgolina
2014-09-05 08:01:43
Ocena: 1(glosow:3)-+
Jurek, a studenci Politechniki Białostockiej, którzy zbudowali łazik marsjański to też ateiści? Bo wiesz, ja znam osobę, która również skończyła Politechnikę w tym mieście, ma ogromną wiedzę, potrafi zbudować samodzielnie jakieś urządzenie, ma ciekawe pomysły, a jest katolikiem. Ty naprawdę myślisz, że bycie katolikiem z góry skazuje człowieka na debilizm i nie pozwala zostać doktorem czy profesorem?
jurek1102
2014-09-05 11:22:22
Ocena: 0(glosow:2)-+
Gosiu to że religia hamuje naukę to jest prawda znana od dawna i nie wymyślona przez moją skromną osobę. KK jeszcze do niedawna twierdził że ziemia jest płaska. Ziemia jest płaska, nad nią krążyło Słońce i Księżyc, a gwiazdy są przymocowane do sfery niebieskiej, za którą znajduje się siedziba Boga i Aniołów. (tak twierdził kościół)
Meloman1
2014-09-05 11:53:15
Ocena: 1(glosow:1)-+
Oj, brniesz... Kościół nigdy nie twierdził, że Ziemia jest płaska. W ogóle oficjalnie się w tej sprawie nie wypowiadał, bo Kościół nie wypowiada się na temat prawdziwości teorii naukowych. Teoria płaskiej Ziemi została odrzucona przez Ptolemeusza w II w. n.e. Ptolemeusz zaproponował model geocentryczny, który w nauce był uznawany do XVI-XVII wieku. W rezultacie każdy uczony średniowieczny był ptolemeistą i uważał, że Ziemia jest okrągła i znajduje się w centrum Układu Słonecznego.
Meloman1
2014-09-05 11:59:39
Ocena: 1(glosow:1)-+
Jurku, mnie nie przeszkadzają twoje poglądy. Uważam, że głupota też ma miejsce w porządku intelektualnym świata. Natomiast irytuje mnie lenistwo, bezczelność i niechlujstwo. Zanim coś napiszesz, sprawdź fakty, bo się kompromitujesz. I nadal czekam na jakieś potwierdzenie tego, że 99% uczonych jest ateistami.
malgolina
2014-09-05 12:39:01
Ocena: 1(glosow:1)-+
Jurku, ale ja bym chciała żebyś odniósł się do mojego pytania czy studenci Politechniki Białostockiej, którzy zbudowali łazik marsjański to też ateiści i czy bycie katolikiem z góry skazuje człowieka na debilizm i nie pozwala zostać doktorem czy profesorem?
jurek1102
2014-09-05 12:53:51
Ocena: 0(glosow:0)-+
Melomanie drogi ty jednak sobie jaja ze mnie robisz. Skoro kościół nie twierdził że ziemia jest płaska to dyskusje z tobą uważam za zakończoną. Gosiu a od reguły zawsze są odstępstwa. Chodź szczerze wątpię że ci studenci wierzą w niepokalane poczęcie i jednocześnie są na tyle bystrzy by cos stworzyć.
jurek1102
2014-09-05 13:39:48
Ocena: -1(glosow:1)-+
No Meloman przechodzi samego siebie. Tu nie widzę sensu z nim dyskutować. 90% jego wypowiedzi to kompletne bzdury.
malgolina
2014-09-05 13:54:16
Ocena: 1(glosow:1)-+
Chłopaki, ale dlaczego wy się czepiacie tego co było dawno temu, a dziś jest udowodnione naukowo jak jest naprawdę? Toż to nawet księża dzisiaj wiedzą, że Ziemia jest okrągła. Jurek, no proszę Cię! Wątpisz w inteligencję osób wierzących i za każdym razem zatwardziale obstajesz przy tym, że ktoś kto coś wymyślił czy zbudował nie może być katolikiem. Czepiasz się pierdół, odwracasz kota ogonem, aby tylko uniknąć odpowiedzi na to, że osoba wierząca może mieć jednocześnie tytuł profesora. Wiara to sfera duchowa, jednak nie jest to jednoznaczne z całkowitym odrzuceniem teorii naukowych.
jurek1102
2014-09-05 14:02:21
Ocena: 0(glosow:0)-+
Gosiu a my rozmawiamy o wierze w Boga czy o religii katolickiej? Czy ty nie dostrzegasz żadnych różnic? Ja nie twierdze przecież że każdy co wierzy w Boga jest kretynem.
Meloman1
2014-09-05 15:43:01
Ocena: 0(glosow:2)-+
Jurku, rozmawiamy o wierze w Boga, nie o katolicyzmie. Sam napisałeś, że 99% uczonych to ateiści, prawda? O katolicyzmie nie było mowy, więc teraz nie zmieniaj wersji. I nadal nie podałeś źródła tego stwierdzenia, a dopóki go nie podasz, to są niestety bajania otępiałego fanatyka. Dalej: większość moich postów to merytoryczne komentarze, często z podaniem źródeł, albo pytania do ciebie, na które z reguły nie odpowiadasz. Więc bądź łaskaw napisać mi tylko, skąd wiesz, że 99% uczonych to ateiści.
Meloman1
2014-09-05 15:52:39
Ocena: 1(glosow:1)-+
To bzdura, że w średniowieczu wierzono w płaską Ziemię. Przeczytaj to: www.apologetyka.katolik.pl/inne-polemiki/rone/191/1256. Wikipedia w art. Ziemia podaje: "W średniowieczu, z nielicznymi wyjątkami, nie było w Europie wykształconych ludzi, którzy uważaliby że Ziemia jest płaska (...). Mimo to, współcześnie popularna jest idea o rozpowszechnionej wierze w „płaską Ziemię” w dawniejszych epokach". Dyskutowano też o tym na racjonalista.pl. Piszesz brednie. W średniowieczu uczeni nie wierzyli, że Ziemia jest płaska, ani też Kościół nic takiego nie głosił. Jeśli uważ
jurek1102
2014-09-05 17:04:01
Ocena: 0(glosow:0)-+
Meloman Ręce opadają :)
Meloman1
2014-09-05 17:17:45
Ocena: 0(glosow:0)-+
Ja się powołuję na źródła, a ty majaczysz - i tak niestety cały czas. Napisz konkretnie, gdzie się mylę, oraz skąd wiesz, że się mylę (wiarygodne źródła). Inaczej to są wymysły fanatyka. Ale, jak pisałem, głupota też ma miejsce w porządku świata. Dzięki niej ktoś może przeczyta parę ciekawych rzeczy. Aha, i skąd wiesz, że 99% uczonych to ateiści?
jurek1102
2014-09-05 17:31:50
Ocena: 0(glosow:2)-+
powoływanie się na źródła katolickie to tak jak bym ja powoływał się na Fakt czy Fakty i Mity.
jurek1102
2014-09-05 20:50:50
Ocena: 0(glosow:0)-+
No z tyłka te procenty wyssałem bo nikt przeciez takich sondaży nie przeprowadzał. Większość tęgich głów to ateiści i to juz chyba udowadniać nie muszę.
Meloman1
2014-09-05 22:11:43
Ocena: 0(glosow:2)-+
Ręce opadają. Jak przycisnąć, to się okazuje, że nie 99%, tylko większość, i nie uczonych, tylko "tęgich głów", i "tego udowadniać nie muszę". Otóż jeśli jesteś racjonalistą, to niczego na wiarę nie przyjmujesz, tylko domagasz się dowodów. Więc skąd wiesz, że większość, jeśli nie było badań? Bo zdaje mi się, że z tego samego źródła, z którego było to 99%.
Meloman1
2014-09-05 22:16:39
Ocena: 0(glosow:2)-+
W dodatku dalej popełniasz grzech lenistwa i ignorancji, bo oczywiście badania religijności wśród uczonych były przeprowadzane wielokrotnie, w różnych czasach, różnymi sposobami (oczywiście żadne 99% z nich nie wynika). Ale takim leniwym, fanatycznym ateistom nie chce się nawet sięgać po jakiekolwiek badania, wszystko przyjmujecie na wiarę i "tego udowadniać nie muszę".
Meloman1
2014-09-05 22:17:42
Ocena: 1(glosow:3)-+
Kary, Św. Augustyn zmarł w V wieku, nie mógł więc niczego pisać w r. 1615. Z jakiego to dzieła cytat? Nawet jeśli prawdziwy, to nie było to oficjalne nauczanie Kościoła. Natomiast oczywiście Galileusz miał proces za głoszenie heliocentryzmu, bo w nauce obowiązywała wtedy teoria geocentryczna (ptolemejska) zakładająca, że Ziemia jest KULĄ w środku Układu Słonecznego. Czy wy, ateiści, musicie być tak leniwi, że wam się nie chce sprawdzić najprostszych faktów?
jurek1102
2014-09-04 13:22:35
Ocena: 2(glosow:6)-+
Co trochę wychodzi nowa afera z molestowaniem dzieci w KK a ty uważasz że nie powinno się narzekać na kościół?
plemiona1234
2014-09-04 09:17:49
Ocena: 0(glosow:4)-+
Jurek widzę , że nie doceniasz oporu materii wśród młodych umysłów które na pewno zrobią na odwrót niż im się mówi , internet , przekora robią swoje a i katecheci, mam taki wrażenie, ( a przynajmniej większa ich część) zachowują się jak "pożyteczni idioci" oczywiście nie s korzyścią dla KK jako instytucji, po prostu ludzie w Polsce coraz częściej nie utożsamiając wiary z KK
Meloman1
2014-09-04 00:55:06
Ocena: -6(glosow:18)-+
Sądzimy, że lekcje religii nie są obowiązkowe, o czym ten błyskotliwy tekst nie wspomina. Sądzimy też, że w polskich szkołach uczy się nie tylko religii katolickiej (ktoś tu o tym pisał). Sądzimy też, że jak się pisze, że państwo wydaje na coś więcej pieniędzy niż na coś innego, to trzeba podać liczby, sumy i źródło wiedzy, bo inaczej to jest mało wiarygodne.
zielunahaluna
2014-09-04 08:56:46
Ocena: 9(glosow:11)-+
Zastanawiam się, ile kont jeszcze założysz? Nie są obowiązkowe w tym sensie, że można napisać do dyrektora szkoły podanie o zwolnienie dziecka z tych lekcji. Dziecko w tym czasie będzie miało "okienko" w świetlicy. W 99% szkół wykłada się właśnie religię katolicką. Rzadkością jest etyka, bo na nią nigdy nie ma pieniędzy. A jak piszesz o pieniądzach - to mam nadzieję, że tabliczkę mnożenia w zakresie do 2 opanowałeś. Lekcja religi 2x w tygodniu. Lekcja historii 1x w tygodniu. Czyli nauczanie katechizmu kosztuje 2x wiecej niż nauczanie historii. Wiem, skomplikowane dla niektórych.
zielunahaluna
2014-09-04 09:00:10
Ocena: 5(glosow:5)-+
Księża i inni, wykładający jedną, jedyną słuszną i jedyną w świecie prawdziwą religię, są na normalnych etatach nauczycielskich. Nikt nie przychodzi tam w ramach wolontariatu. Są zatrudnieni jako nauczyciele, tak jak nauczyciele innych przedmiotów, tak samo mogą uzyskiwać stopnie awansu nauczycielskiego. Płaca nauczyciela zależy w dużej mierze od godzin spędzonych "za biurkiem". Katecheta ma ich 2x więcej od historyka. I to nie jest żadna tajemna wiedza - wystarczy orientować się w podstawie programowej, geniuszu.
stary.kocur
2014-09-04 10:26:47
Ocena: 1(glosow:5)-+
zielunahaluna- a nie jest zastanawiające, że trzeba napisać do dyrektora, że nie chcesz żeby dziecko chodziło na religię? NAPISAĆ, ŻE NIE CHCESZ A NIE NAPISAĆ ŻE CHCESZ? Czy na kółko plastyczne dziecko jest zapisane z automatu, żeby trzeba było rezygnować? To jest idiotyczne. TO JA POWINIENEM ZAPISYWAĆ DZIECKO NA RELIGIĘ, A NIE WYPISYWAĆ, BO ŚWIECKA SZKOŁA ZAKŁADA Z GÓRY, ŻE 100% GÓWNIARZY NA RELIGIĘ CHODZI.Wypisałem tak dziecko w liceum z religii, jak wypisało się samo, bo było pełnoletnie, musiałem to potwierdzić, bo nikt nie potraktował poważnie deklaracji pełnoletnich ludzi, którzy z
zielunahaluna
2014-09-04 12:06:31
Ocena: 1(glosow:1)-+
kocur, nawet nie będę się nad tym rozwodzić, bo zgadzam się w 100% z tym co piszesz. Wszędzie tak jest, że musisz specjalnie wypisać, bo jak nie wypiszesz - to wezmą dzieciaka na religię, która co ciekawe - zawsze jest w środku lekcji. Nie na ostatniej, żeby godzinę wcześniej brzdąca odebrać, nie na pierwszej, żeby go godzinę póxniej przyprowadzić - nie zawsze w środku, żeby ci to wypisanie jak najbardziej życie skomplikowało.
stary.kocur
2014-09-04 00:44:07
Ocena: 4(glosow:14)-+
Jedna lekcja historii w tygodniu, jedna biologii, jedna geografii - religii zawsze dwie. To mówi samo za siebie.
stary.kocur
2014-09-04 01:09:23
Ocena: 0(glosow:4)-+
Zawsze mi mówią, że jestem duży, bo gdzie się nie schylę, walę łbem. A czy lewak, to już subiektywny osąd.
perun12345
2014-09-04 06:38:56
Ocena: -6(glosow:6)-+
Z tego co mi wiadomo to historie są zawsze 2. A religie nie zawsze 2. Co nie zmienia faktu, że tej religii nie powinno być w ogóle.
zielunahaluna
2014-09-04 09:04:10
Ocena: 5(glosow:5)-+
perun - religia powinna być tak, jak kiedyś - w salkach katechetycznych przy parafii. Prowadzona popołudniami, oddzielona od świeckiej, publicznej szkoły, prowadzona w ramach dobrej woli księdza (świadkowie jehowy na przykład chodzą i nauczają całkowicie społecznie, za darmo). Jak ktoś ma ochotę - niech sobie chodzi. I to, czy ktoś chodzi, czy nie, nijak nie powinno mieć odzwierciedlenia na świadectwie z państwowej, świeckiej, szkoły, ani w ocenie z katechizacji (bo tak to powinno być napisane), ani tym bardziej w ocenie zachowania.
zielunahaluna
2014-09-04 09:06:58
Ocena: 3(glosow:3)-+
Teraz mało tego, że jest mylna nazwa przedmiotu - bo nazwa religia sugeruje, że naucza się o religijności jako zjawisku społecznym oraz że wykłada się wiedzę o religiach. Tymczasem jest to zwykła katechizacja. Kiedyś te zajęcia w salkach nazywały się właśnie katechezą. Moje pokolenie nie chodziło do księdza na religię - chodziło się na katechezę. I wszystko było jasne, każdy wiedział, czego się spodziewać i co tam wykładają. Tymczasem ma to być religia - a zajęcia zaczynają się od "paciorka" i śpiewania pieśni katolickich... W świeckiej szkole...!!!!
zielunahaluna
2014-09-04 09:10:25
Ocena: 3(glosow:3)-+
Jak katecheza była poza szkołą - to szkoła zajmowała sie nauczaniem, ksiądz - katechizowaniem. W szkole były kółka zainteresowań, zajęcia wyrównawcze, dodatkowe. Teraz wprowadzono religię do szkół - kosztem właśnie tych zajęć wyrównawczych. Zamiast dać dodatkowe godziny matematykowi - stworzono obowiązkowy etat dla katechetów. Bo przecież kasy szkołom nie przybyło, a KK przecież za to nie płaci - płacą samorządy. I choćby to jest straszna strata dla dzieci - zabrano im możliwości lepszego rozwoju, żeby mogły w szkole paciorki klepać.
Meloman1
2014-09-04 09:31:39
Ocena: -3(glosow:7)-+
Nazwa "religia" niczego takiego nie sugeruje. Gdyby to miała być wiedza o religii, to by się nazywała właśnie tak, wiedza o religii. To jest po prostu nauka religii. Widać rodzice nie chcą, żeby ich dzieci uczyły się o tym, że niektóre religie nakazują obrzezanie dziewcząt, a w innych wdowy muszą popełniać samobójstwo. Wolą, ci zacofani rodzice, żeby dzieci uczyły się 10 przykazań i jeszcze uważały, że to lepsze niż rytualne samobójstwo.
perun12345
2014-09-04 15:18:47
Ocena: 3(glosow:3)-+
zielunahaluna Ja dobrze o tym wiem, bo nie dawno sam musialem przezywac obowiazkowa religie. Tylko odpowiedzialem autorowi o tym, ze nie sprawdza realiow programowych, a komentuje. Jak dla mnie to jakakolwiek religia, powinna byc oplacana z kieszeni wiernych, ktorzy chodzi w "niedziele" do kosciola a dodatkowo powienien byc zakaz uczenia religi w szkolach.
jurek1102
2014-09-04 16:37:52
Ocena: 2(glosow:4)-+
Co Super... Pomysłów brakuje to rodziny się czepiasz? Ja teraz mam napisać co mi robiła twoja matka? Nie uznajemy żadnych zasad dobrego smaku? Czy na tym polega ta twoja prawackość że posuwasz się do każdego qrestwa?
Zbyt głośno wykonywał martwy ciąg a podłożył sobie maty. Wtedy przyszedł szef wszystkich szefów
główna
Wszystkie absurdy w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Jeżeli uważasz, że któreś zdjęcie wykorzystano bez twojej zgody to możesz skorzystać z linku "Zgłoś nadużycie" który znajduje się pod każdym zdjęciem.
.: Kontakt z nami :.
.: Regulamin strony :.
FIREFOX:0