A ja tym którzy wierzą w bilbord.

Co z tego, skoro większość dewot w życiu na oczy Biblii nie widziała, a i pewnie z czytaniem u nich kiepsko (nie mówiąc już o czytaniu ze zrozumieniem). Wystarczy im sygnał z Torunia i powolna zamiana w zindoktrynowane zombie.

Nie nie wszędzie u Jasia w piwnicy go nie ma bo jest ciemno

Nie wiesz luska czemu ktos klęczy na środku ulicy, moze to nie fanatyzm , moze to bezsilność. Moim zdaniem trzeba byc moralnym karłem by wyśmiewać sie nie znając przyczyn, gdyby sie przyjrzeć to te pokolenie ma najbardziej przestanę, urodzili sie w czasie wojny, po tem byl komunizm , a jak juz sa niby wolni to maja 800 zł emerytury, zastanawiam sie czy ten pajac by sie śmiał po takim cudownym życiu , i tak jasnej przyszłości jakie ma pokolenie 60- , często mylimy fanatyzm z bezsilnoscia,

W kółko jedno i to samo. Jaki ma związek bezsilność spowodowana ciężkim losem do tego, że baba modli się do plakatu?! Poza tym jakoś większość seniorek ma wystarczająco dużo kasy, żeby wysłać comiesięczną kopertę dla tej szmaty z torunia, więc nie demonizujmy.

Szok, zgadzam się z Gajcym, wygląda to głupio i śmiesznie, ale ci ludzie dostali od życia niejednego kopa.

Spoko, bóg jej pomoże, tak samo jak pomaga tym wszystkim bezdomnym, biednym, umierajacym na dworze, dzieciom w hospicjach i tak dalej.

Co ty sie babci czepiasz i jej świadomości, sa ludzie ktorzy głosują na PO wierząc w zielona wyspę i obietnice , tu dopiero trzeba płakać. Lub sie modlić bo moze faktycznie Bóg cos zmieni w głowach tych nieoswieconych i nieuswiadomionych.

Gdy machomed wali głowa to lewica krzyczy zebybyc multikulti, wtedy to jest nowoczesność i tolerancja ,

Mogę ja? Odpowiem krótko. NIE WIADOMO skąd się to wszystko wzięło. Nie oznacza to jednak, że skoro czegoś nie wiemy - nazywamy to bogiem i szlus, sprawa załatwiona. Nie, to pójście na łatwiznę, tchórzostwo. Boisz się nieznanego, np śmieci? Spoko, pójdziesz do Boga - aa to w porządku. A poza tym, nawet jeśli jakaś inteligentna siła wyższa dała nam ten świat to po co od razu ją nazywać? Po co pisać te opowiastki o synach bożych, matkach itp? Skąd wiadomo że to ten Bóg, a nie inny jakiś? Jak można uwierzyć w jedną religię mając ich TYSIĄCE na Ziemi?

Irracjonalny jest dla mnie fakt, że moja przynależność kulturowa oraz położenie geograficzne mają mieć decydujący wpływ na to jakiego bożka będę wyznawał, to przecież chore. Tu taki, ale już w państwie obok inny, szaleństwo. I każdy wyznawca jest w 100% przekonany o prawdziwości swojej wiary. Jak można być tak ślepym? I wiecie co? Jeśli bóg istnieje to na pewno ceni sobie ateistów. Bo my przynajmniej szukamy odpowiedzi, a nie podchodzimy bezrefleksyjnie do wszystkiego ssąc dogmaty przez matczynego cyca.

Swój chłop i do tego mądrze pisze

Ogolnie to mozesz miec racje , ale nie znaleziono dowodów naukowych na to ze Boga nie ma , nie znaleziono tez na to ze jest , wiec szanse ze masz racje wynoszą 50% to troche za malo by krytykować tych co wierzą i sie z nich śmiać.

Ja tak naprawdę nie krytykuję wierzących. Śmieję się tylko z dewot które nie znają własnej religii oraz zasad jakimi się rządzą (jak ta babka na zdjęciu, która popełnia mega ciężki grzech waląc pokłony przez plakatem co jest równoznaczne z bałwochwalstwem). A przy okazji toczę sobie refleksje natury ogólnej. A na marginesie: dla mnie brak dowodów jest dowodem - tak na istnienie tego boga, czy tamtego, co za róznica, wszyscy są zmyśleni jak wróżka zębuszka.

Mozna udowodnić zarówno myśli jak i uczucia, przyjacielu - za jedno i drugie odpowiedzialne są konkretne rejony mózgu (przykładowo płat skroniowy odpowiadający za przezywanie słuchanej muzyki) oraz parę wyjątkowych substancji chemicznych jak dopamina, endorfina, adrenalina... Rozumiem w czym rzecz, twierdzisz "prądu też nie widać, a jednak w niego wierzysz". Tak, ale nawet jeśli prądu nie widać gołym okiem, to da się udowodnić jego istnienie empirycznie i są jakieś "poszlaki", ze ten występuje. Poza tym... ja prądu nie WYZNAJĘ :).

Nie wiem jaka część mózgu odpowiada za sumienie, nie jestem neurologiem - wystarczy mi świadomość, że to nie żadne magiczne hokus pokus, Bóg pstryknął palcem i jest. To źle, ze zamiast łykać bez popity religijną indoktrynację z całym jej komizmem, szukam odpowiedzi na własną rękę? ja nie chcę nic wierzyć, w dupie to mam, ja chcę WIEDZIEĆ.

I po co to napisales?bo nie rozumiem

Przyjdzie czas to każdy z was klęknie... i oby to był Cthulhu! Jakiej nauki by nie wymyślono i nie określenia nie stosowano. To i tak wszystko zbiega się do jednego celu - do Rl'yeh! Wspomnicie ten wpis niedowiarki, bo i w tym jest cel, byście to przeczytali (?). A tak serio przyjacielu, polecam dużo spożywanie dużych ilości żelaza ryb - zawierają fosfor, który wspomaga pracę mózgu. Na początek kilogram gwoździ i czternaście szczupaków dziennie.

Wiesz Jaruzelski tez tak myślał, jadł duzo ryb miał dobra opiekę zdrowotna, i na koncu poszedl do spowiedzi i miał pochówek katolicki. Wiec moze poczekaj ze swymi zapewnieniami do konca.bo jak uczy doswiadczenie przy rożnych wydarzeniach poglady sie zmieniają. Pozdrowienia od jaruzelskiego.

Dziękuję, ale pozdrowień od Jaruzelskiego nie przyjmuję, tym bardziej z drugiej ręki. Nie rozumiem też dlaczego miałbym w chwili kryzysowej zwracać się akurat do katolickiego Boga. No hej, chłopaki, tylu ich jest na świecie, a co byście powiedzieli na przykład na Śiwę? A może Zeus okaże się lepszym wyborem? Bo wszystko lepsze niż napi3rdala modły do bilbordu na ulicy...

Nie ma znaczenia do jakiego, wazne ze zmieniają sie poglady w zależności od sytuacji , jak pokazuje przykład jaruzelskiego , dla tego poczekaj do konca ze swymi obietnicami

Poglądy może i się zmieniają ale wiesz gajcy, jak raz wyrośniesz z butów to już w nie nie wskoczysz choćbyś chciał. Tak to wygląda u mnie. Uznałem wiarę w jakiegokolwiek "wymyślonego" przez człowieka boga za głupią jak tylko osiągnąłem stopień rozwoju umożliwiający podejmowanie świadomej refleksji (czytaj: mając z 8 lat) i każdego dnia przekonuję sam siebie, że nawet jeśli bóg na tym świecie by się przydał to nie wystarczy, że on się pojawi. A nawet jeśli jest to idę o zakład ze gdzieś ma wasze modlitwy, paciorki i formułki recytowane na kolanach, bo sa dla niego ważniejsze sprawy.

haha tobosh, jaszczurze, rozp###dalasz system, prawdę mówisz i do tego z wdziękiem, logiką i humorem. a wy niedowiarki- wspomnicie ten wpis, madafaka. katole i tak nie zrozumiejo, w ich oczach właśnie zbluźniłeś, to grzech ponoć śmiertelny...

Fajny, roszczeniowy sposób traktowania wiary. I to coś pomoże, że sie bidna babulka pomodli? DO BILBOARDU!? I na co mieszać politykę z religią? Ja na obrazku widzę smutny przykład kobity, wali pokłony w kierunku tablicy ulicznej z twarzą Jezusa. Nawet wyśmiewać się nie chce, bo to po prostu... przykre. PS: "TESZ"?...

^Facet, wiadomo, że teraz jesteś młody i ci się w dupie przewraca od dobrobytu, nie musisz się tym dodatkowo chwalić, to od razu widać. Za jakieś 40~50 lat, gdy będziesz już za słaby na robotę fizyczną, a do innej cie nie wezmą bo mogą młodszego - wtedy to się dopiero zacznie "roszczeniowy sposób traktowania wiary"...

Ho ho, znamy się, koleś? Bo wydaje mi się, że mnie z kimś mylisz. Gdzie ten mój dobrobyt od którego się w dupie przewraca? [rozgląda się] I gdzie się czymkolwiek chwalę?! Widzisz, ja mam widocznie nieco głębsze pojęcie WIARY niż "mało zarabiam, państwo złe, zimno na dworze, daj mi na leki panie boże". Wybacz, naprawdę nie rozumiem jaki ma związek niski standard życia tej pani na fotce, z faktem, że klęczy ona przed jakimś syfiastym bilbordem. Żeby chociaż znała własną religię, to by wiedziała, że to grzech bałwochwalczy!

Ta pani do nikogo zadnych roszczeń nie ma, nie widze plakatu,ona sie modli, nie wiesz dla czego. Wiec śmianie sie z niej krytykowanie jest moim zdaniem niewłaściwe, moze wlasnie wyszła z NFZ tu i dowiedziała sie ze chora wnuczka na raka nie dostanie pieniedzy na leczenie bo jakis urzedas dostał podwyżkę , Nikt nie kaleka na środku ulicy bez powodu. I fakt jest to przykry widok , i przykre jest to ze jacys idioci z tego sie śmieją nie wiedząc o kobiecie niczego.

Wyżej napisałem, że aż się wyśmiewać nie chce, bo to przykre. Zastanawiam się jednak czemu ta kobieta modli się do bilbordu, skoro w Biblii (no chyba czytała Biblię?!) wyraźnie napisano aby się do posążków, malunków i innych takich rzeczy nie modlić, bo to grzech jak ch**? Zrozum, nie podoba mi się traktowanie hipotetyczngo Boga jako "Pana Daj Mi". Poza tym nie demonizowałbym i nie dopisywałbym tu jakiejś tragicznej sytuacji, to pewnie po prostu stary, zindoktrynowany, odmóżdżony dewot. Nikt normalny nie klęczy przed plakatem.

"To zaczniecie się modlić" I to rozwiąże wszystkie Wasze problemy :D Wyzdrowiejemy, leki nam się same opłacą i mieszkanie i jedzenie się samo kupi i emerytura się powiększy JAK BEDZIEMY SIĘ MODLIĆ. No spoko, jutro idę na mszę skoro tak :)

obawiam się, że jednak modli się do bilbordu, obawiam się też że jednak nie czytała biblii, no i wydaje mi się że można ją skrytykować/ocenić jak każdego innego człowieczka na świecie. a na starość to niestety nie pomaga, ile by nie wpłaciła na rozgłośnię z Torunia albo remont kaplicy, ile by nie wyklęczała w Częstochowie- nikt i nic jej (ani wnuczce) nie pomoże.

Też tak uważam. Jezus taki samotny... Ja bym proponował postawić obok pomnik świętego Lecha Kaczyńskiego. :)

Jurku fakt ze to smutny widok, jak dramat musi przechodzić osoba by klęczeć na ulicy. Smutne jest to ze jakis idiota nie znając kobiety , nie znający powodu tego zachowania sie z tego śmieje. Smutne jest to ze ci niby nowoczesni tak sie zachowują .

Oczywiście... Ja słyszałem że Jezus najlepiej słyszy modlących się na torowiskach.

Nie jest zla. Baraszkowal bym.

Sam nie wiem co lepsze być osłem,czy baranem.

Tez nie wiem w jakiej sytuacji jestes.

nikt nie che oglądac starej męskiej ku*wy więc daruj sobie

ferdal nie wypada aby moderator używał takiego słownictwa ! masz upomnienie !!!

Prawda jest taka, ze tylko wioskowe wojenki dostarczaja tu prawdziwej rozrywki (zwlaszcza z udzialem ferdusia;)

davidbrian35175 masz racje w pewnym sensie , bo większość absurdów na wiocha pl jest ch*ja warta .

Jak to mawiał mój dowódca w JW 23-63 KROSNO ODRZAŃSKIE , "NIE DRAPAĆ SIĘ KOTY"...

Te "koty" bawia sie "w pieski" ;)

Heydrich, o kurcze czy ja Cię kiedyś nie brałam na stopa?

Dużo kobiet mnie brało , nie twierdzę że nie :)

Tak myślałam, to Ty mi wyrwałeś drzwi z autka jak zaproponowałam hmmm ;* i chciałam skręcić do lasu.

Jeśli Dośka nie jest podobna do Luśki to Ty Heydrich jesteś....zboczeńcem :)

Świetne miejsce na modlitwę.

Każde jest dobre.

Wiesz ze te ostatnie zdanie jest zupełnie fajne i mądre.

Czepiasz się;)

No muszę, inaczej bym sobą nie była :P :>

Prawda. Też musiałem się czepić Twojego czepiania;)

Wybacz facet , nic nie przebija głupoty wyborców PO , gdyby głupotę tych wyborców zamienić na energię elektryczna to byśmy mieli prąd do konca wszechświata, bo glupota wyborców PO jjest jednym z niewielu obrazów nieskończoności.

gajcy pocisnąłeś po całości!! Lubię to!

Modlisz się do bilbordów?

A szanowałbyś palikota modlącego się do wibratora?

A gdybym ja modlił się do palikota?

Jak ty zaczniesz pisać z podłegosiusiaka a nie jakiejś rafalali

Cisnienie Ci ferdziu skacze z radosci?

Mówisz z doświadczenia ?

Ale ja nic nie mowie/twierdze, tylko zadaje pytanie. Oj, nie najlepiej u Ciebie z logika... :)

Staje ci dafiutku kiedy mnie zaczepiasz, brakuje ci bolca w dupie ?

Obrzydliwe sa ferdal te Twoje pytania, czyli akuratnie na Twoim poziomie. Nie, nic mi nie staje, a w tylku, w odroznieniu od Ciebie, niczego miec nie lubie :D

To że nic ci nie staje to żadna nowina :)

I znow masz ferdusiu problemy z logika. Nic mi nie staje, kiedy Cie "zaczepiam", ze uzyje Twojego sformulowania. Nie wiem jak klisza moze sie zadawac z takim prymitywem...

dafiutku ja tylko swój komek dostosowałem poziomem do twojego, do prostaka zwracam sie prostacko, a co do Kliszy to nie twój zasrany interes.

Ferdziu, nie dostosowałeś poziomu komentarza do komentarza Davida, bo akurat on zaczepia Cię w dość kulturalny sposób, a nie prostacki i chamski ;)

Malgo, ferdal jest na swoim normalnym, prymitywnym poziomie. Dlatego ma tu takich fajnych kolegow jak dywizjon, czy sebek :)))

To ja Ci Malgo wytłumacze bo widze że głupoty jesteś gotowa bronić wbrew oczywistym faktom. komek dafiutka ma podtekst seksualny i mój też z tą różnicą że wysławiam się jak facet nie jak pipa i piszę bolec, dupa, zamiast ciśnienie skacze z radosci, więc daruj sobie te idiotyczne uwagi i nazywanie czarnego białym, widze że teraz ty robisz za luśkę w podgrzewaniu atmosfery, po tym jak ta grubawa zrobiła z siebie wczoraj idiotke

ferdal, moze najpierw przeczytaj jakas ksiazke do logiki (choc pewnie i tak nie zrozumiesz) Polecam "Logike praktyczna" Zygmunta Ziembinskiego. Moze Ci turan i klisza cos niecos wytlumacza :)))

dafiutku nie rób z siebie już większego idioty i pipki niż jesteś

Do podgrzewania atmosfery przeze mnie jeszcze długa droga, nie wyolbrzymiaj ;) A prawdziwy facet to również taki, który ciętą ripostą, dosadnością, ale w grzeczniejszej formie, potrafi się spierać. Nie zawsze wulgaryzmy świadczą o męskości.

Malgo ciętą ripostą to mogę się spierac z kimś kto tak potrafi pisać, a nie z trollem łażącym za mną i starającym się być złośliwy pod każdym moim wpisem czy absurdem. Mogłabyś bronić jakiejś lepszej sprawy niż na siłę takie coś, jakoś nigdy nie widze Cię umoralniającą userów, którzy mi ubliżają, zawsze pojawiasz się kiedy odpowiadam im tym samym. Mam wrażenie że jesteś nauczycielką w jakiejś małej wiejskiej szkole, masz w moim odczuciu taka właśnie mentalność i jestes z tym stawanie w poprzek oczywistym faktom, żałosna.

Pudło, nie jestem nauczycielką i nie mieszkam na wsi ;) David może jest złośliwy, lubi się Ciebie czepiać, ale nie jest wulgarny.

Gdyby wulgaryzmy świadczyły o męskości to pajakpajak nie był by podstarzałym impotentem

Moze tez co niejedni tu userzy przestana glupotki pisac i do lektur sie zabiora, bo im tego snadnie brakuje :))

Ja jako wiejska nauczycielka z lekturami jestem na bieżąco ;)

Watpie zebys znala encyklike "Summi Pontificatus" :)

No nie znam, bo nie jestem katechetką ;)

No widzisz jaka z Ciebie paskuda.

Ferdal, zgub piwny bęben to pogadamy :D

Malgo i znów udajesz że nie rozumiesz, nie wiem kim jesteś, ja tylko stwierdzam że masz mantalnośc wiejskiej nauczycielki. Luśka wolałbym żebyś rozum znalazła zamiast intrygowac na wiosce. PS doszłas już do siebie po ostatniej wpadce ?

Nie wiem czy jestem godnym bo koło mnie jest bilbord z Biedronką