No to dawaj ze swoich zarobków tej biednej rodzinie, bo ja z moich nie chcę, a socjal jest też z moich. Jeśli kogoś na dziecko nie stać to niech się zabezpiecza lub będzie wstrzemięźliwy. Taka polityka, że dajemy biednym nakłania do robienia dzieci gdy Cię na nie nie stać. Włacza się myślenie - Na Julkę moją piątą córkę dostałem, to na Franka też dadzą. Masz święte prawo do pomocy takim rodzinom, ale z WŁASNEJ kieszeni, nadal taki skory do pomocy?

Józef z rodziną nie mieszkali w stajence. Józef był rzemieślnikiem i miał dom. Byli w podróży. Jak ktoś nie chce czytać Nowego testamentu, wystarczy Krawczuk. Naprawdę.

Bo taka prawda

Gdyby święta rodzina istniała...

Zamiast biednej rodzinie dać 1000 zł zapomogi by wiązali koniec z końcem( nie wszyscy to opoje i ćpuny)to lepiej zabrać dziecko z kochającej się rodziny i wstawić do bidula gdzie utrzymanie go kosztuje państwo od 2500 do 3000 zł.Polska kraj absurdu

Gdyby mieszkała w Niemczech Jugendmat zabrał by dzieciątko i jeszcze wystawiłby za to astronomiczny rachunek. W brew pozorom w Polsce państwo mało wpieprza się w rodzinę, ogólnie mało się interesuje obywatelami.... stąd te wszystkie dzieci katowane i upodlane przez lata w patologicznych rodzinach.

I pedalom by dali albo kozoyebcom.Ciekawe jak by Chrystek nauczal podgladajac tate i tate i widzac jak wycieka kakao.

I jeszcze by ich od 'żydów' zwyzywali.

Może Świat byłby lepszy.....