U mnie katolstwa nigdy nie było. Szukam jedynie punktu wspólnego pomiędzy tym, co katolicy głoszą publicznie i oczekują 100% poparcia - a tym, co w rzeczywistości robią. Gdzie jest zatem moralność pana premiera, współzałożyciela ZChN, obrońcy katolickich wartości? Jak się rozwód i porzucenie rodziny mają do katolickich wartości pana premiera? Jak się ma rozpad jego drugiego małżeństwa do głoszonych publicznie katolickich wartości? Podpisał akt apostazji? Czy z chwilą rozwodu przestał być katolikiem? Celebryta pełną gębą.

człowieczeństwo wygrało ? ale kiedy ? wtedy gdy w modzie było należeć do takich środowisk jak zchn bo łapało się do władzy czy wtedy kiedy zostawiał żonę z czwórką dzieci ? czy wtedy gdy po tym jak został premierem uzyskał dostęp do wielu tajemnic poszedł następnie pracować do żydowskiego banku w Londynie G&S , który jest na 10 miejscu najbardziej wpływowych na Polskę instytucji zagranicznych ( oficjalny tekst onetu) czy może wtedy jak opluwał środowisko z którego wyszedł aby tylko brylować w tv jako fachowiec od wszystkiego? dlatego napisałem niefortunny przykład

a teksty: opowiadał się za tym czy za tamtym chyba sam rozumiesz ,że w ustach polityka mają taką samą wartość co obornik. Żeby być w zchn musiał tak mówić. To tylko pokazuje jaki to był od początku karierowicz i co potrafi zrobić dla kariery. Tacy są najgorsi.

koleżanko , przepraszam :-)