a co wielki bonzo hakjerze ? namierzysz go ?

tak, masz racje, są takie sytuacje. ale tutaj, to musiałby być motocykl, żeby stał między beemą, a słupem

Dlatego JA nie staje obok tak zaparkowanych samochodów. Jak ktoś miał problemy z wjechanie, to i z wyjechaniem na pewno też. Kiedyś widziałem jak blondyna cofając wyjeżdzała z miejsca parkingowego... Takim łukiem, że potrzebowała drugiego miejsca parkingowego żeby wyjechać.

Nie, bo nie chodziliśmy na kurs do obory

Najwiekszy problem jest w tymm ze ten ktory jest swiezo po kursie i ma gorace prawko najbardziej kozaczy. Pokulaj sie choc milion kilometrow po drogach swiata i przestaniesz pisac texty pacjenta ktory ma prawko od wczoraj.

teoria teorią , praktyka praktyką , nie napiszesz mi że jak już się poturlałeś ten milion km to ani razu nie złamałeś prawa drogowego?,ja nie pisał że mam prawko .

Tak, zgadzam się z Twoją opinią. Parking w Siedlcach należy do tych mniejszych (tzn. miejsce na jeden samochód). Jednakże samochód ze zdjęcia mógł się bliżej filara zaparkować - tam się wygodniej wysiada.

Większość parkingów podziemnych i naziemnych projektowana jest na szerokość minimalną: 2,30m z prostego powodu: Inwestor jest w stanie wcisnąć większą ilość miejsc. Dodatkowo w podziemnych rozpiętości między słupami są mniejsze: mniej zbrojenia, cieńsze stropy... ale wystarczy że dwóch wozaków stanie przy linii a nie centralnie na miejscu i na środkowe owszem wjedziesz, ale wyjdziesz tylko przez bagażnik.

Jak jego dorobkiem zycia jest pelnoletnie BMW i boji sie by nikt go nie puknal niech parkuje w miejscach odleglych i trudnodostepnych. To taki podatek od "luksusu". Jezeli ma na taki wypas(20 lat temu) to niech mu zlotowa przywiezie zakupy a po co wchodzi miedzy plebs. Z obijaniem samochodow masz racje. Demokracja-10 glupich w kaszlakach a ty jeden madry w drogim aucie . Co zrobisz? Ja parkuje daleko i zapievdalam kilometry. Cos za cos.

Ci co piszą że Burak tak zaparkował to sami jeżdżą gównianymi golfami i przy wsiadaniu obijają auta takim jak on , Wiem co czuje ten człowiek , wracasz do auta a tu obite drzwi przez jakiegoś wieśniaka i ch,,,j cie strzela , Ja też teraz sobie załatwiłem plakietkę Inwalida i parkuje na ich miejscu tylko dlatego bo na normalnych miejscach sie nie da żeby sie nie wkr,,,ć po powrocie do auta .

Tak jak napisalem. Chamidlo parkuje pod skos lub na 4 miejscach. Ja parkuje na koncu parkingu i mam pewnosc ze tam mnie niczyja tesciowa wysiadajaca z kadeta czy zafiry nie skaleczy na pare tysiecy .....ale ....co ja tam -glupia malpa-wiem.

bonifacq, a jak załatwiłeś sobie plakietkę inwalida? ;D

Za pieniądze . Posmarowałem gdzie trzeba

Od 15 lat jeżdżę, czasem więcej czasem mniej, średnio 30-40 tyś. rocznie, sporo po mieście, kilka razy w tygodniu parkuję na parkingach taki jak na fotce, czyli miejsce zaprojektowane na minimum, tj. 2,30 m i ani razu nikt nie obił mi samochodu. Przypadek?

Jeszcze pół biedy jak auto na boczne listwy w jakiś matoł obije ci listwę ale niektóre auta ich nie mają lub są one na równo z bryłą auta wtedy masz pianę na ustach po powrocie , jeszcze jak jakaś baba zaparkuje obok to już jest masakra , jestem pedantem i auto ma być idealne , wy możecie mieć poobijane obsrane to wasz problem , wygląd auta świadczy o właścicielu