Ukryj komentarze(7)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Najwyżej oceniony komentarz:pokaż

Łowca
plemiona1234
2015-01-28 16:44:23
Ocena: 1(glosow:3)-+
max nie widzisz , że to tylko prawnicze sztuczki by przedłożyć postępowanie spadkowe w celu "rozwodnienia" masy spadkowej ale jak to mówią każdy pretekst jest dobry by manipulować innymi widzę , że czerpiesz pełnymi garściami z radzieckiej sztuki dyplomacji.
jurrek
2015-01-28 18:35:06
Ocena: -2(glosow:2)-+
Tak tak, ale z ambony to grzmiał.Pan z fotografii chciał zostać biskupem, bo wtedy nikt o nic nie pyta,ale sprawa z kochanicą wyszła na jaw i tak to się skończyło. Bo gdyby nie wyszło na jaw został by biskupem i żył by sobie długo i w bogactwie które czerpał z kościoła. Teraz to już walka o jego majątek pomiędzy siostrzenicą a kochanicą z dzieckiem. Trwa jeszcze poszukiwanie potencjalnych spadkobierców do podziału, chyba że pozostali nie przyznają się do księdza ?
plemiona1234
2015-01-28 16:44:23
Ocena: 1(glosow:3)-+
max nie widzisz , że to tylko prawnicze sztuczki by przedłożyć postępowanie spadkowe w celu "rozwodnienia" masy spadkowej ale jak to mówią każdy pretekst jest dobry by manipulować innymi widzę , że czerpiesz pełnymi garściami z radzieckiej sztuki dyplomacji.
maxicoveri
2015-01-29 03:30:09
Ocena: -1(glosow:3)-+
komentarz usunięty przez użytkownika
fekaliator
2015-01-29 11:38:34
Ocena: 0(glosow:0)-+
maxiak, ciekawe masz zainteresowania. Mnie koło ch.. lata ile dany ksiądz wydymał
główna

Wszystkie absurdy w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Jeżeli uważasz, że któreś zdjęcie wykorzystano bez twojej zgody to możesz skorzystać z linku "Zgłoś nadużycie" który znajduje się pod każdym zdjęciem.
.: Kontakt z nami :.
.: Regulamin strony :.