no i nikt ci tu nie gratuluje... zgadzało by się

ponoć dwóch było w zespole

Jeden od podawania ręczników, drugi od wycierania piłek...

I jeszcze jeden, nieoficjalnie, od przelewów zagranicznych.

Dokładnie, sami z Anglią zapowiadali że nas obronią a krótko i delikatnie pisząc tyłka dali...

Ja pierdziele. I to jest właśnie polskie cebulactwo. Co do ch* ma II wojna światowa do gratulacji ekipie polskiej na MŚ w 2015 roku? Tylko idiota wiąże te obie kwestie.

...Czyżby? A może tylko idiota zachłystuje sie pozorami czynów i fasadą zachowań? W przestrzeni logicznej każdy termin ma swój desygnat. Jeden będzie kojarzył mecz z zimnym piwem i ciepłym bąkiem puszczonym prosto w kanapę , a ktoś inny porówna postawę i motywy postepowań w odniesieniu do bardzo odległych punktów w czasie. Odległość daleka, ale postawa podobna. Dla Francuzów liczy się własny interes, ale od kogoś to by sie wymagało poświęceń. Np. jak z dotacjami dla rolników w PL , a rolników we Francji. Przykładów możnaby podawać wiele. Ale to przeciez cebulactwo :)

wiocha1984: Na szczescie jeszcze nie wszedzie jest polityka. Zachowali sie ok i tyle. Nie sadze, zeby ich interesowaly dotacje rolnikow w PL, a tym bardziej II WS . Niewstydzesie: masz racje. Rosna nowe pokolenia w PL, a sa bardziej cebulowate niz te poprzednie.

wiocha1984. Wszędzie dostrzegasz spisek i złe zamiary. Zatem powiedz mi co ma neutralna pomoc Francji w II wojnie światowej do podziękowania Polakom za wywalczenie brązowego medalu? Co tam takiego widzisz, czego ja widocznie nie jestem w stanie dostrzec. Jaki jest ich zamiar? Zdobyli złoto nic innego im nie pozostało? Czyżby w momencie wchodzenia na najwyższe podium, którykolwiek z francuskich zawodników pomyślał o II wojnie światowej? Uwierz, że mieli inne rzeczy by o nich myśleć.Myślisz, że naród zachowuje się podobnie przez kilka tysięcy lat? Jesteś chory psychicznie.

Twoje podejście jest chore. To chyba ostatnia rzecz o jakiej bym pomyślał, że mogą mieć jakieś zamiary w tym "chwalebnym" geście. Nie pogratulowali sprzedajnym dupom, zwłaszcza, że gra w Katarze też Francuz. To był akt solidarności i pokazanie co myślą o organizatorze. Polacy mieli brąz, oni złoto. Nie grali przeciw sobie więc nie mieli czego udowadniać sobie wzajemnie i trzeba być palantem, żeby sądzić, że w ich zachowaniu było coś z neutralnej solidarności Francji podczas II WŚ.