takie procedury, obowiazek posiadania przy sobie zniżek na przejazd autobusem po dostarczeniu takiego dokumentu anulacja + "niweielka" połata

skąd masz lepsze dowody że miał downa ?? każdy może udwawać

przepisy sa rowne dla wszystkich. wezmie zaswiqdczenie i pojdzie sie wytlumaczyc to obniza jej kare. gdyby nie dali mandatu to zaraz znalazl by soe jakis konfident i na nich doniosl.

A moze był Mongołem i udawał Downa

ludzie to jednak są bez serca

Ekhm. Żeby mieć darmowy przejazd trzeba mieć znaczny stopień niepełnosprawności, a sam zespół Downa nie determinuje takiego stopnia niepełnosprawności. Jest wiele osób z zespołem downa, które normalnie pracują. jest to stosunkowo rzadkie, ale dokumentem uprawniającym do darmowego przejazd jest stosowna legitymacja, a nie sam zespół downa. Nie macie o tym pojęcia to potem głupoty piszecie.

to żałosne jakbym to widział to bym mu mordę obił oby zdechł głupi kanar.

Pokaże dokumenty to jej mandat anulują, co za problem. Niby na jakiej podstawie ma stwierdzić, że ma uprawnienia do darmowych przejazdów. Lekarzem nie jest.

Bo w Polsce nienormalnych ludzi uważa się za normalnych :) jak jesteś normalny wtedy inni myślą że jesteś debil.

a Wy co slepi jestescie? kanar wlepil "DZISIAJ" mandat a wszyscy tak dziwnie ubrani jak w lipcu!!!

"Ja zawsze jeżdżę za darmo mkp i mam gdzieś tych gamoni. W podatkach płacę za transport komunikacji miejskiej, więc uważam, że powinien być za darmo. Jeśli dostaję mandat to wycieram sobie nim dupę, a na mój adres przestali już nawet wysyłać upomnienia. Po roku taki mandacik ulega przedawnieniu i nic nie mogą mi zrobić." - Owszem kolego jest taki przepis, ale on mówi o tym że jesli dana firma z tym mandatem nie wystapi do sądu cywilnego w ciągu roku to sie przedawnia... Jesli sad wyda nakaz zapłaty na ten mandat (a robi to na posiedzeniu bez obecności powoda) to taki nakaz przedawni

Autorze: "Ktoś kto nie potrafi zachować się jak człowiek - nie powinien pracować z ludźmi" to jedno z mądrzejszych zdań jakie ostatnio przeczytałem. Niskie ukłony - będę powielać. pozdrawiam!

Kolejna gównohistoryjka którą autor zmyślił, dołożył słowa matka i dziecko, a polaczki łykają jak pelikany. Gardzę waszą głupotą.

Ciekawe czy troll bo już czasem to takie absurdalne te wiochy są, że na prawdę.Ja oczywiście kanarów nie bronię, wręcz przeciwnie, ale ludzie pomyślcie, przecież dobrze oni wiedzą, że matka poszłaby do ichniejszego ZTM-u pokazała te legitymacje i byłby anulowany mandat i gówno by dostali.

Niestety brutalna prawda jest taka, że dokumentem upoważniającym do zniżki lub do bezpłatnego przejazdu jest legitymacja. Po to ona jest i matka, jako opiekun powinna o tym wiedzieć. Dura lex sed lex.

Przerąbane ma ta matka i to dziecko. Co kilka miesięcy dostają mandat od tych samych kanarów bo co kilka miesięcy ten absurd regularnie się pojawia.

Pewnie to muslimskie kanary , katolickie by tak nie zrobiły

To co oni ślepi byli? Wszystko byle zarobić.