A ja,to widziałem na filmie,jak zastrzelili gościa,a później qrva go spotykam w Krakowie,normalnie o co kaman?? Człowieku,on Ci ma zademonstrowac jak należy się zachowac i pokazac,że białe,tłuste i pełza,jest łatwe do zdobycia i bogate w białko,a najważniejsze,że Cię nie zabije,na przykład...rozumiesz??

Kamerzysta tylko za nim łazi... a tu głównie chodzi o to co Bear Grylls demonstruje, jak uratować się przed hipotermią albo zjada surowe części ciała zwierząt, których nikt inny by nie ruszył, itd.

Drogi vacarius'ie kapitalizm i dzisiejszy świat daje Ci też możliwość obrania własnej drogi, również tej zarobkowej.

Nie pierdziel vacarius. Kamerzysta nie pije własnych sików, nie gania przed kamerą z fiutkiem na wierzchu.

w kapitaliźmie - prawdziwym i czystym jak kiedyś a nie jak dzisiaj korporacyjnym i kompradorskim, jak sie nie podoba bez zezwoleń, urzedasów, sanepidów, podatku dochodowego itd itp zakładasz sobie firme i to klienci i rynek decyduje czy sie utrzymasz i ile zarobisz. Dzieki temu USA w XIX wieku rozwijała sie w tempie 10-15% rocznie, od 1913 r wprowadzono tam dochdowy i nastepuje powolny upadek