Każdy z nas oglądając telewizje jest faszerowany, że jak to górnicy, pielęgniarki, nauczyciele itp. mają wspaniale, a wychodzą się kłócić. Kolejne grupy, które się buntują są ukazywane jak pączki w maśle, walczące o 14 pensje, 15 pensje, o wielkie ulgi... A my normalni obywatele będziemy musieli ich utrzymać. Większość tych informacji to brednie, na 1000 osób może jedna osoba (prezes) będzie tak żyła reszta tak samo jak Ty i ja haruje. Zaczynamy się wszyscy nienawidzić, a to kibice to bandyci i dzielimy się na takie grupki, którymi się łatwo zarządza.