Widać przyszło zamówienie od jakiejś zagranicznej korporacji gastronomicznej więc ministerstwo wydało "odpowiednie"dyrektywy w sprawie "interpretacji" przepisów

Nasze realia umowy zlecenie za parę groszy,a wielkie korporacje ogromne przychody wyprowadzają za granicę.Wypłata przypomina jałmużnę bo trzeba dotować, wspierać i utrzymywać wszelakich cwaniaków.Oszustwo zawsze, jest oszustwem.W Polsce brakuje uczciwości, wszelakie złodziejstwo, kombinatorstwo, wyzysk powinniśmy tępić.Dobrym nawykiem jest obowiązkowy zwrot czy to kwoty tysiąca czy miliona.Większość ludzi uczciwie pracujących kwoty miliona nie zarobi w całym swoim życiu.Niech wam łaski nikt nie robi ze dołoży złotówkę do zupy jak was oszuka tysiąc na wypłacie...

Ktoś miał z tego korzyści - Polska krajem złodziei.

Zagłosujmy na mądrzejszych,niedługo będą okazje.

Je*nąć bombę, wysadzić całą Polskę. Innej rady nie widzę na to.

Państwo przyjazne obywatelowi kpina !! Szkodzące obywatelowi !!!

polska to chory kraj

rząd dba o naszą linie zebyśmy sie za bardzo nie wypaśli na tym boczku.

Jeszcze parę lat temu PO zaklinała się, że uprości przepisy podatkowe, żeby właśnie uniknąć takich absurdów. Zrobili nawet taki pokaz; do studia wjechało kilka ciężkich wózków wypełnionych po brzegi teczkami dokumentów. KILKASET KILO! To były właśnie owe przepisy w formie dzienników ustaw. Potem jakiś poseł, może nawet sam Donald, tłumaczył jak ważne jest proste i przejrzyste prawo. I ja na nich zagłosowałem. Przepraszam Was. Będę się za to smażył w piekle.

A co to za kara ?? Wymyślili ją żeby bardzo po prostu zbankrutował ? Czy nie chodzi tu o to żeby kara byłą zapłacona ?? Pomijam już kwestie debilnych przepisów i debilnych ludzi którzy je wymyślają.

Idę na wybory choćby nie wiem co.

I jak długo jeszcze macie zamiar utrzymywać ze swoich podatków tych darmozjadów z Wiejskiej.

A jeszcze 2 tygodnie temu jadłem w "Poranku" pizzę, gdzie świętowano jego 40- lecie. To właśnie tutaj mamy pierwszą i najstarszą w Polsce pizzerię. Taka kara dobiłaby kompletnie ten bar i inne należące do PSS-u. Ogólnie zagrożonych jest 130 miejsc pracy w spółdzielni Społem, przez tak kretyńskie przepisy. Jakieś 2 urzędniczki przez lata kontrolowały bar i nigdy nie dopatrzono się żadnych uchybień. Aż w końcu dopatrzyły, że podawano produkty dotowane z niedotowanymi, np. boczek z jajecznicą (!) i wymierzyły taką karę. Tego nawet sam Bareja by nie wymyślił.

Nie zaplaca kare,tylko zwroca dotacje.

niech pani biedroń otworzy mleczaka

To nie jest żadna kara, cebule. bar Poranek korzystał z dotacji państwowej, zaczął działać wbrew zasadom tej dotacji i wydano decyzję nakazującą zwrot całej dotacji. Czy będą musieli to zwracać? Pewnie nie. Ale już cebulaki muszą kłamać i wprowadzać innych w błąd w poszukiwaniu taniej sensacji...

Przecież tu nie chodzi o boczek czy przyprawy. Tu chodzi o lokal, w którym mieści się bar, który się komuś spodobał i trzeba "usunąć" starego najemcę. Skarbówka wyśle biurwy, naliczą miliony kar za jakieś pierdoły a lokal ktoś "łaskawie" odkupi od komornika za grosze.

--jom w sejmowej stołówce doprawiać tylko solą , ciekawe czy by tak wp.....li

jakby właściciel serwował koszerne żarcie to by się nikt nie przeczepił - a tak - RIP :(

By komuś "strzelić w kolano" to przepisy są albo: mało czytelne, niezrozumiałe, istnieje możliwość dwojakiej interpretacji lub tak, jak w tym przypadku debilne - bo już nie wiem jak to nazwać. Tak czynią urzędnicy, którzy powinni dbać o obywateli. Przecież to ewidentnie krok w stronę pozamykania tego typu barów.

codziennie utwierdzam sie w przekonaniu ze polska jest chorym krajem ale takie perelki przechodza wszelkie pojecie . No chyba w zadnym kraju nie ma tak porabanych przepisow i nie mam pojecia co za debil to wymysla .

miejmy nadzieję że Biedroń wypnie się komu trzeba i kary nie będzie.

Prezydent Słupska tam jada i nie załatwił tej kary z urzędnikami? Coś za mało skorumpowany ten prezydent.