Blondi?

Idiotów z nas robią!

Czekam na kolejne odsłony szalonych przygód. Bez kitu.

Rany Boskie, czytałem z zapartym tchem tą fantastyczną i pełną zwrotów akcji opowiastkę i aż z podniecenia zastanawiam się jak jeszcze Bożena może zaskoczyć koleżankę? Może zawartością swojej np. muszli klozetowej ? Z niecierpliwością wyczekuję kolejnych niesamowitych przygód Bożeny i jej koleżanki.

O jeeejkku ale podnieta!

A mogła powiedzieć krótko i węzłowato ,,Nie mam flachy,chlejemy kawe "

Poplakalam sie, nie ze smiechu, jak owe kobitki, ale z politowania, ze ktos moze to pisac i ktos moze to czytac (wlaczajac mnie). Brak slow.

usmialem sie do lez

ale napięcie, bałam się czytać do końca

To jest tak głupie, ze aaż smieszne.

kto kupuje takie gazety

Ej, to wcale nie jest głupie (; parę miesięcy temu wymyśliłam taką historię, wysłałam razem ze zdjęciem...Jako studentka 140 zł w sumie za nic nie pogardzę XD

Po przeczytaniu "tego" ja też uśmiałem się do łez..

Ale się wciągnąłem. I te emocje podczas czytania. Ojeeeeejku. Będzie 2 część? Jestem ciekawy jak one parzyły tą herbatę.

Za duzo herbaty z wywaru tez mozna sie nacpac

Ja się pytam kto kupuje i czyta te szmatławce?

O jeeejku! Przewspaniała historia.

Dowiem sie wreszcie co to za kawy byly

o jejku jakie to wzruszające :((

@kierer2. A w jaki sposób takie gówno wpadło ci w ręce? Bo ja nie mogę na takie coś natrafić. Jak wchodzisz do obory, ro musisz liczyć się z tym że wyjdziesz z gównem na butach.

Jakie kawy to byly i herbaty ?

Nie zastanawiaj się kto to redaguje, tylko zastanów się, kto to czyta...

Dostosowują treść do poziomu czytających.

Dzieci w przedszkolu już bardziej z sensem piszą. Czyżby te poradniki kupowały blondynki? Czy może one je redagują.

Wstalem rano i jak zawsze wyszedlem do sklepu po chleb, zawsze biore ciemny krojony, lecz ku mojemu zdziwieniu nie bylo go na polce, zapytalem sie dlaczego nie ma chleba ciemnego, kasjerka odpowiedziala z usmiechem ze jeszcze nie dojechal, wiec zapytalem ktory chleb jest dobry, zaproponowala mi abym sprobowal, zdziwiony powiedzialem " ojejkuuu" az tyle chlebow to ja nie zjem, obaj usmialismy sie...na " ojejku".

To jest za głupie nawet dla mnie... Chwila dla ciebie miażdży

Niech lepiej powie co wąchały zanim zdecydowały się na coś do picia :)

ALE NAPRAWDE oooooo

A Geniek od Antków kupił krawat -będzie w następnym numerze.