Ciekawe czy w Polsce mają już takie "jebadełko". Trzeba sprawdzić.
Ukryj komentarze(35)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Najwyżej oceniony komentarz:pokaż
Łowca
mazii
2015-04-25 18:28:16
Ocena: 46(glosow:54)-+
ktos za to pojdzie siedziec. USA to nie Polska i ktos za to odpowie, u nas zlodzieje sa chronieni.
teken5
2015-04-28 08:38:36
Ocena: -1(glosow:1)-+
stacja Shell w Sieradzu identyczna sytuacja, od momentu odwieszenia pistoletu do momentu dojścia do kasy i zapłacenia rachunku dobiło mi prawie 10 groszy. W odpowiedzi na zaistniały fakt kasjerka powiedziała że to normalne i że nie ma się co przejmować :) Witaj POlsko
RzonatyWonsz
2015-04-26 09:53:00
Ocena: 8(glosow:10)-+
mi we Wrocławiu na bielanach w LUK OIL wlali gaz do auta, wszystko niby w porządku z jednym małym szczegółem ... w swoim autku mam butle o pojemności 35 litrów ... u nich zmieściło się aż 43 lity .... oczywiście, że zrobiłem awanturę i powiedziałem, że zapłacę za tyle ile pisze że mieści się w homologacji, albo wzywam policję .... nie dyskutowali :)
muszka1984
2015-04-26 02:41:33
Ocena: 3(glosow:5)-+
Tu jest Polska .My takie gadżety mamy wcześniej od ich wynalezienia .Aby żyło się lepiej .Heja obwodnico Innoniżworocławsko . Pozdrawiam
zucker64
2015-04-26 00:54:33
Ocena: 0(glosow:4)-+
Wielka mi rzecz, dziurawy wąż wewnętrzny odprowadzania oparów. Paliwo leci tzw Coaxem , to jest wąż w środku którego umieszczono mniejszy do odprowadzania oparów. Odsysa je pompka w dystrybutorze żeby nam nie waliło smrodem podczas tankowania. Z jakiegoś powodu, najczęściej dziury, zużycia, lub nieszczelności na oringu paliwo powoli wydostaje się do tego wewnętrznego przewodu co rejestruje przepływomierz. Wszędzie na świecie takie efekty sygnalizują klienci, ale u nas tak jak na tym filmie wolą nakręcić film niż powiedzieć stacyjnikowi o defekcie.
NiggerKiller
2015-04-25 22:47:11
Ocena: -2(glosow:2)-+
to współczuję, że pistolet nie odbił :)
awesomebeauty
2015-04-25 20:47:51
Ocena: 1(glosow:1)-+
Licznik sekwencyjnie podlaczony do czasu wlewu. Praktycznie nie mozliwy do wykrycia tylko w tym przpadku ktos zapomnial o metodzie pre paid I nie odcina naliczania przy wylaczonej pompie. Bardzo mozliwe ze ma to wmontowane wiele stacji.
bystry_kaziu
2015-04-25 20:06:53
Ocena: 4(glosow:6)-+
komentarz usunięty przez moderatora
tshai
2015-04-25 21:24:30
Ocena: 2(glosow:2)-+
Ale trzeba też dodać cyjanku metylu, bo łączy się i z wodą, i z benzyną. Popularna nazwa tego rozpuszczalnika to acetonitryl. Wtedy woda w benzynie jest dla konsumenta praktycznie niewykrywalna. Był taki w Bydgoszczy, co stosował tę mieszankę, by oszukiwać na benzynie.
ROBI00000000
2015-04-25 20:02:16
Ocena: 6(glosow:6)-+
Swego czasu ne jednej ze stacji weszło mi do zbiornika 33,5l gazu gdzie nigdy przez 10 lat tankowania nie weszło więcej jak 32l. Zgłosiłem to do odpowiedniego urzędu telefonicznie..Zgadnijcie co? Olali ciepłym moczem. Polska kraj złodziei.
RuterFull
2015-04-25 21:13:40
Ocena: 3(glosow:3)-+
na butle 53 litrową weszło mi 55 litrów (gdzie nigdy więcej jak 48l nie zatankowałem)... byłem w szoku, wezwana na miejsce policja po sprawdzeniu atestu butli też ... pracownik stacji zaniemówił a wezwany właściciel szczerząc kły rzekł że "nic mu nie udowodnię bo to tylko urządzenie, które może się zepsuć" i niezgadnięcie... miał rację... za to tylko miejscowi się cieszyli, bo oni o tym wiedzą i tankują z prawej strony dystrybutora... ogólnie gra niewarta świeczki bo dla mnie wtedy to "tylko" jakieś 20 zeta...
M1CLAY19
2015-04-25 19:33:24
Ocena: -7(glosow:7)-+
Kazde oszustwo trzeba pietnowac ale jakby tankowal a nie kozaczyl to by nie zdazylo nabic z kosmosu.Zalewa 4 litry za 8 zloty i jeszcze fochy strzela .Jak ci zle w Illinois to wracaj do Bulgarii. Ale znam takich samych co specjalnie tylko priipaid za najnizsza kwote. Pompa skonczy wydawac a menta cwiczy z wezem na "wcisnietym cynglu" i moze dodatkowo 2 litry wyhaczyc oczywiscie koszem nastepnego tankujacego.
Guru6969
2015-04-25 18:46:46
Ocena: -12(glosow:12)-+
A nie słyszeliście że benzyna paruje? To tak jak nadstawić szklankę nad parujący czajnik i potem odwrócić i nagle "znikąd" się bierze w szklance woda :D Takie doświadczenie z dzieciństwa ;) Tutaj Pan nie lał na czas i się opary naliczyły. Proste...
Wszystkie absurdy w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Jeżeli uważasz, że któreś zdjęcie wykorzystano bez twojej zgody to możesz skorzystać z linku "Zgłoś nadużycie" który znajduje się pod każdym zdjęciem.
.: Kontakt z nami :.
.: Regulamin strony :.
FIREFOX:0