Niestety prawdziwe. Sam ostatnio rozmawiałem ze studentką resocjalizacji, która stwierdziła że zagłosuje na Komorowskiego, ale tylko po to, żeby Duda nie wygrał. Zasugerowałem jej że jest jeszcze kilku innych kandydatów, nie musi wybierać między jednym a drugim, na co ona że jak ma zmarnować głos, to już woli go oddać na Komorowskiego. Aż boję się pomyśleć, ile ludzi rozumuje w Polsce tak jak ona i jak zagłosuje.

Co to znaczy że nawet finansiści maja wyprane mózgi,to jacyś nadludzie ? Myślę że w większości przypadków to niedouczeni głupole,jak zresztą cała masa "wykształconych".

Media od samego początku kreują wyniki w ten sposób, że "Masz obywatelu dwóch realnych kandydatów czyli Komorowskiego i Dudę. Reszta ma taki niskie poparcie, że szkoda na nich głosu który przepadnie bez realnego wpływu. Zatem obywatelu głosuj na Komorowskiego i Dudę ale pamiętaj, że ten pierwszy jest fajny a drugie nie bo za nim stoi Jarek który jest zły, straszny itp". Mniej więcej w ten sposób widzę to czym karmią nas teraz media.

Spoza układu są: Braun, Korwin Mikke, Wilk. Nie za bardzo rozumiem obecnego zachwytu nad Pawłem Kukizem. Całość histerii przedwyborczej wokół jego osoby, świadczy o "głupocie" tłumu. Zapytam w ten sposób: a gdzie byliście 5,10,15,20 lat temu? Dlaczego dopiero teraz dostrzegacie całą patologię polskiej polityki? Dlaczego ludzi, którzy o tym głośno mówili i mówią nazywaliście idiotami, durniami etc.? Trochę to wszystko jest bez sensu. Kukiza lubię i pewnie będę na niego głosował, ale w II turze.