Też uważam,że emigracja to nie dramat, choć szczęście też to nie jest. 1,7 mln z obecnych emigrantów wyjechało w latach 2005-2007, dla młodych przypomnę,że za czasów Wielkiej Smuty czyli poprzednich rządów PiS.A nie dramat, bo to całe polskie buractwo, które wyjechało mogło zobaczyć jak żyje świat. Mogli zobaczyć co to tolerancja, jak się szanuje innych i odmiennych ludzi, jak się na prawdę pracuje i szanuje pracę. Dzięki temu mogą mieć większe wymagania w Polsce.

wykurwiajcie spasłe swinie z kraju !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To się dobrali! Jedno głupsze od drugiego.

Oni są oderwani od rzeczywistości i dlatego każda wypowiedź brzmi jak żałosny spektakl pt "co palnie Bronek" , "co palnie żona Bronka". Panstwo Komorowscy znają pewnie tylko jednego emigranta , przyjaciela rodziny - Donalda Tuska. Stąd taka a nie inna ocena. Bronkowie u Donka dramatu nie widzą , wręcz przeciwnie ...Donek na emigracji nieźle się ustawił