a co Ci przeszkadza, że ktoś chce mieć oryginalne ciuchy, to przecież nie Twoja sprawa. Jakąś Polską specyfiką jest negowanie wszystkiego co Polskie i wychwalanie wszystkiego co zachodnie, dlaczego uważasz, że noszenie oryginalnych ciuchów jest "złe", ja uważam, że jak ktoś ma na to ochotę to jego sprawa czy jest Polakiem, Angolem czy Pakistańcem.

Jasne, że każdy robi ze swoją kasą, to co uważa. Ale człowiekowi wolno skomentować, czy jego zdaniem to rozsądne, czy nie. Jest bardzo dużo racji w tym, co pisze Krzystek. Bardzo często słyszę: "W Polsce jest dobrze. Patrzcie na tych ludzi z ajfonami, patrzcie na ich samochody i oryginale ciuchy". Ja wtedy odpowiadam tak: "Kredyty!", ewentualnie kupi jeden z drugim ajfona po wypłacie, a przez resztę miesiąca wbija zęby w ścianę. Sama znam takich ludzi. A co do ciuchów w Anglii... innymi słowy kosztują tyle samo, co u nas. Tylko u nas pensje 5-6 razy niższe.

Proszę Was, nie piszcie mi, że w Anglii nikt nie ma ajfona albo levisów bo są rozsądni i ubierają się w lidlu albo innym tesco. Mieszkałem jakiś czas w Irlandii i faktycznie są tam duże przeceny na markowe ubrania, dlatego wyspiarze czekają na te promocje, a u nas tego nie ma, dlatego kupujemy drogo. Spacz, jak dla mnie "rozsądek" polega na czymś innym niż niekupowanie markowych ubrań, zarabiam pewnie z połowę mniej niż angol, a kupuję ubrania markowe i nie uważam się za osobę nierozsądną.

bartega - a kto mówi, że w Anglii nie mają ajfonów. Mają! Tyle że płacą za nie normalną cenę, czyli w stosunku do zarobków (a w niektórych wypadkach nawet bez względu na zarobki) jakieś 3-4 razy mniej niż w Polsce. Polacy przepłacają.

łyżwa jeszcze gorsza... reklamowałem buty 2 razy w imieniu kumpa już pomijając że 2 różne wersje napisali to jeszcze buty noszone na protezach tylko na bieżni w budynku rehabilitacji napisali że były "wielokrotnie przemoczone" (chyba że się kumpel wielokrotnie poszczał na tej bieżni ale się nie przyznaje innej opcji nie ma)

łyżwa jeszcze gorsza... reklamowałem buty 2 razy w imieniu kumpa już pomijając że 2 różne wersje napisali to jeszcze buty noszone na protezach tylko na bieżni w budynku rehabilitacji napisali że były "wielokrotnie przemoczone" (chyba że się kumpel wielokrotnie poszczał na tej bieżni ale się nie przyznaje innej opcji nie ma)