To nie jest żadna alternatywa tylko zmiana szyldu. Jak myślisz po co promowana jest dopiero co powstała partia, gdy PO ma bardzo realną szansę na przegranie wyborów na jesieni? Wydaje mi się, że jest to oczywiste ale chyba zbyt wielką wiarę w ludziach pokładam...

PO pewnie przegra w końcu jakieś wybory po 8-u latach rządzenia, może te jesienne. Wszystko się wyczerpuje, choć patrząc na sondaże, po tych 8-u latach być ciągle przed główną partią opozycyjną samo w sobie jest sukcesem.Jako człowiek prawicy (gospodarczej nie religijnej)siłą rzeczy zagłosuję na liberałów, a nie na lewicę czy to laicką (SLD) czy katolicką (PiS). Nie zauważyłem, żeby partia Balcerowicza była promowana, na razie mówi się, że może powstanie. Razem z PO pewnie będą mieli większość.

A czy Twoim zdaniem ten Pan ma pojęcie o gospodarce? Nie wiem dlaczego używasz skrótu POPIS - to są dwie oddzielne partie nie mające ze sobą prawie nic wspólnego. W bogatych krajach zachodnich faktycznie katolicyzm upada, ale na jego miejsce wchodzi inna religia. Według jej wyznawców np. jak zabijesz niewiernego (zakładam, że nie jesteś wyznawcą islamu więc Ciebie to także dotyczy) to idziesz do raju.