Poza siostra nie miałem na poważnie do czynienia z kierowczynią. Ale ta patologia co tu na tym filmiku jest budzi podziw. Przy parkowaniu kobita nawet nie wie ktory pedał do czego jest. Hamulec z gazem mylić.. Dystrybutor to jeszcze pół biedy, bo faceci też zapomną, jak to możliwe to nie wiem, ale jednak. Panie się dziwią, że taka opinia o nich jest ale taka prawda, że 90% kobiet za kółkiem to niebezpieczeństwo i lepiej unikać. Nie mówiąc już o tych damach w Q7, X5 czy innych Cayenne od męża na prezent którego wymiarów nie znaja a pchają sie wszędzie. Damy :)

Plus "hrabianki" poruszające się, "na glonojada" przy kierownicy budzące strach i mega przerażenie 50 km/h środkiem osi jezdni "bardzo" szerokim pojazdem typu Toyota Yaris!!! Sama jestem kobietą za kierownicą i naprawdę mi wstyd za 90% bab poruszających się samochodami.

Głupota rośnie wprost proporcjonalnie do wielkości dupy i piersi.

Nie wszystkie tak jezdza a wypadki smiertelne rzadziej przez kobiety sa powodowane - ale i tak nikt z was nie uwierzy bo przeciez w internetach byl filmik ktory wam pokazal 100% bab za kierownica. Mniejsza o wasza ignorancje. Powiem wam jedno, jesli myslicie ze kobiety w waszych wsiach nie potrafia jezdzic to zapraszam za granice, zobaczcie co wyprawiaja ciapaci za kolkiem - dla nich nie istnieja absolutnie zadne przepisy ruchu drogowego, swiatla czy zasady, po trupach do celu to jest ich jedyna zasada, a jak ciapaty kieruje taksowka to juz w ogole lepiej sie chowac.

Osobiście nie lubię za bardzo brać do siebie stereotypów i tak było z "babą za kierownicą" dopóki byłem nastolatkiem. Niestety po przeszło 10 latach za kółkiem za równo motocykli jak i aut, głównie spędzonych na drogach stołecznych stwierdzam, że kobieta za kierownicą, zwłaszcza na nie warszawskich blachach - to w najlepszym przypadku problemy typu jak włączyć się do ruchu prostopadłego przy świecącej się zielonej strzałce, a w najgorszym - sytuacje j/w.

to jest az niewiarygodne, zeeeeeeeero wyobrazni i myslenia.... zalamac sie mozna ogladajac to

Jak to się ogląda, to aż nóż w kieszeni się otwiera...

A potem czytasz ogłoszenie sprzedaży samochodu ze niby taki super ,,używany przez KOBIETĘ" !!!! Dla mnie wszystko jasne nigdy nie kupił bym auta od kobiety

mnie rozpieprzają takie filmy, po prostu nie można na to patrzeć, a trzeba z tym żyć...

Mam wrażanie, że kobieta traci panowanie nad pojazdem przekraczając 0 km/h -)

Ja pi*rdole!!!

Niestety taka jest prawda. Moze 10% ma jakies predyspozycje a ze 5% doswiadczenie, 2% uzywa mozgu. Wystarczy w cywilizowanym kraju przejachac sie kolo szkoly w godzinach dostarczania czy odbierania dzieci.Mozna osiwiec w 5 minut. Klapki na oczach i do przodu.Zgrzyt blachyi lusterka na jezdni. Na progach zwalniajacych to skacza jak tygrysek a juz cztery baby rownoczesnie na rondzie czy innym ,nieregolowanym skrzyzowaniu to wezel gordyjski.

Pompowanie kół gazem rozwaliło system.