Ale PEŁO już nie rządzi ...

Zza zupełnie przejrzystej szyby mojego samochodu też nie widać nędzy ani głodu.

Wstawka z przed 4 lat a problem ciągle ten sam.

Nie mówię, że jest to regułą, ale wielu tych ludzi, na ten ciężki los sobie samych zapracowało. Często biedzie i parologii towarzyszy alkohol lub inne uzależnienia.

Jak chodzę po okolicach, w których jest ta słynna nędza to dziwnym trafem zauważam ogromną ilość pustych butelek... Przypadek? Nie sądzę.

Tak to się kręci: pobudka, marsz do robót, Akordy, nadgodziny! Bez ZUSu, bez wolnych sobót! Zamknięty obwód, w różnym wieku chłopów! Opór! Budowlanka – obóz Robocup’ów! Połowa bez rokowań! Na dachach zabudowań, Chcą coś zaplanować, chcę coś wyprostować! Zobacz z rusztowań szczytu, nie widać drogi do profitu! Bez sprytu! Nie widać rent, nie widać emerytur Na tym rysunku – zero szacunku, zero ubezpieczeń! Wypłaty cięte jak skretche, jak głowy ścięte mieczem! Anorektyczna kieszeń, stos wyrzeczeń, Bez urlopów i wycieczek! SZACUNEK DLA POLAKOW NA ULICY!

Jak ktoś coś umie to ma w miarę dobrze płatna pracę. Jak ktoś od rana tylko patrzy żeby flaszke kupić i coś przyćpać to tak wygląda

Znowu ktoś kwejki wrzuca. Niech te wakacje się kończą

Ale mają wolność Wałęsowa , mogą się teraz Wałęsac po śmietnikach :-) :-) :-)

to są biedni katolicy,my God hahahahahahah

No tak--Polska w ruinie.

zwłaszcza jak się jeździ po Polsce w klimatyzowanej limuzynie od kościoła do kościoła...