Niekoniecznie. Bóg to rzeczownik, a nie imię własne. Imiona bogów dla przykładu: Odyn, Zeus, Asztarte, Baal, Szatan, Jahwe, Thor, Tamuz, Tiamat, Atena. Ponadto bóg to człowiek lub przedmiot bezkrytycznie uwielbiany. Sprawdź w słowniku jak się pisze rzeczowniki nie będące nazwami własnymi. \m/

zmień dilera

Jeszcze głupsza jest twoja odpowiedź. "A za to ze jestem zdolny zaplacic dziekuje BOGU" - głupota roku. A co jeśli byłbyś zdolny zapłacić, a nie było by zboża na chleb i nie możnaby go było kupić? Pieniędzmi byś się najadł?

Najgorzej jak ktoś kto kompletnie nie ma o czymś pojęcia zabiera głos w dyskusji. Widać żal Ci dupę ściska, ale to że rolnika stać dziś na odrobinę luksusu to jest wynik tylko i wyłącznie jego pracy nie 8 nie 12, ale często i 24 godzin na dobę. Pracy nie tylko jego, ale też często kilku pokoleń. Odkąd skończyłem 8 lat pomagałem rodzicom w gospodarstwie i tak aż do ok 25 roku życia. Przez te wszystkie lata nie wiedziałem co to wakacje, kolonie, wyjazdy, nie znałem pojęcia czas wolny. Czasem wolnym były tylko szkoła i studia. Teraz też pracuję za prawi najniższą krajową i nie zazdroszczę im tego

Ferrari na podwórku i Ty gdybyś mach choć cień pojęcia o pracy rolnika nie wypisywałbyś takich durnot na forum publicznym. A z tego co wiem od rolników te dopłaty niech sobie wsadzą a niech przywrócą ceny produktów rolnych z przed dopłat i będzie ok

Ból doopy klerykalnego doopoliza, który uważa ponadto, że bóg daje co ma, a nie jego i innych ciężka praca. Dzięki ci boże za to kieszonkowe rodziców...

No ale katolicy uważaja wciąż że to dzieki bogu a nie ich ciezkiej pracy. Tak mają mózgi wyprane że nie widza tego co sie wokół nich dzieje

A za chleb piekarzowi to się płaci, a nie dziękuje. Kiedyś chleb to smaczny Babcia piekła.

I co, skuteczne to jest? Pomaga? Nie prościej się ubezpieczyć? Już jedni się tak modlili: "na całe Kargulowe plemię pole, ześlij panie boże wszystkie plagi egipskie, tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków boleśnie nie doświadczaj".

Ale jak tu nie walczyc z katolikami jak Ci z butami wchodzą w nasze życie ?

Na pewno kara boska...za gejowskie i lewackie dzieci...debilu

Unknown81 to że ateizm jest teraz modny masz 100% racje, podobnie jak wielu katolików zapierdala co niedziela do kościoła w pierwszą ławkę siada by się pokazać a w dni powszednie są zwykłymi ku..ami dla innych. Bo moda jest teraz na lansowanie się. Hajsem, ciałem, wiarą bądź jej brakiem, tym kto kogo wyruchał, wszystkim niemal. Właśnie dlatego jest jak jest. Gdyż zwykłą zgrają debili jaką jest obecne społeczeństwo nawet taki baran jak kopaczowa jest w stanie pokierować i to jest w tym wszystkim najsmutniejsze.

A może ludzie przejrzeli na oczy i widza że cos tu jest nie tak w kosciele katolickim .

A i rolnik miał na sobie ubranie, które uszył krawiec z bawełny, którą ktoś uprawiał, którą ktoś zebrał, a tym czasie ktoś coś, a inny jeszcze coś itd:). Pozdrawiam.

Porownanie rownie madre jak przyrownanie wlasciciela sklepiku osiedlowego i wlasciciela sieci supermarketow - jednemu i drugiemu powinno sie oplacac choc wiadomo ze roznica w zyskach bedzie. Dawniej wszyscy rolnicy mieli po kilka hektarow tylko i wyzywili siebie, rodzine i jeszcze do miasta wozili, "bo tam ludzie biedni bo nie maja skad jedzenia wziac".

30 letnie rozpadające się ciągniki , chyba Żartujesz

A rolnik? Rolnik to przedsiębiorca, prowadzący działalność produkcyjno usługową, który uprawia zboże po to, aby je sprzedać i móc na tym zarobić. Czy ktoś dziękuje producentom butów za to, że zajmują się produkcją butów? Nie, taki sobie obrał profil działalności, na tym zarabia.

Tlumaczysz w bardzo skomplikowany sposob. Dla prostych ludzi z niskim IQ wystarczy wszystko tlumaczyc za pomoca "buka".

Zieluna, ci ludzie nie dziekuja za to ze chleb w markecie kupili bo to zadne osiagniecie, ale chodzi o to ze na chwile przed obzarstwem zwracaja uwage na to ze to jest szczescie, ktorego wiele ludzi na swiecie nie ma i trzeba byc za to wdziecznym. Ludzie ogolnie sa za malo wdzieczni za to co maja, a jak masz dach nad glowa, prace, zdrowie i jedzenie to masz wiecej niz wiekszosc ludzi na tej planecie. Zamiast marudzic, podziekuj losowi/bogu/naturze bo nie dla kazdego sa takie laskawe.

Ależ ja doceniam to, co mam. Naprawdę. Wszystko to, co mam, to jest 20 lat mojej ciężkiej pracy. Cieszę, że mam co jeść, że mam czym jeździć, że mam gdzie mieszkać. Cieszę się, doceniam, wiem, że inni tego nie mają. Choc nie ukrywam, że do majętnych nie należę. Ale nie uważam, że w związku z tym mam być komukolwiek wdzięczna. Komu mam dziękować, że od 20 lat pracuję na utrzymanie swoje i swojej rodziny? Kilka razy zmieniałam zawód, przekwalifikowywałam się, prowadziłam dg, wszystko aby jakoś żyć, nie narzekać, nie biadolić - żyć. Komu mam być wdzięczna?

Zieluna przede wszystkim dziekuj ze mozesz wogole cokolwiek miec dzieki temu ze pracujesz. Bo ciezka praca dla wiekszosci ludzi Afryki i Azji nie oznacza ze cokolwiek maja. Gdyby ciezka praca oznaczala bogactwo to by kobiety afrykanskie byly milionerkami, a wiemy ze nie sa i ich dzieci z glodu umieraja. Wiec to co masz to nie masz dzieki temu ze pracujesz a dzieki temu ze masz mozliwosc otrzymywania wynagrodzenia za swoja prace. Dlatego jak siadasz do stolu zastawionego tym na co sama zarobilas, to podziekuj bogu bo to wcale nie jest takie oczywiste ze za prace jest chleb.

Badz wdzieczna komu chcesz, rolnikowi, bogu, albo przypadkowi, ale nie dziw sie ludziom ze za cokolwiek dziekuja.

No to przyjechali teraz do Polski ci biedni i pracowici ludzie z Afryki i Azji - mają pole do popisu - niech się wykażą. Klimat inny, warunki, jak twierdzisz, o niebo lepsze - mają szansę zawojować świat i zostać milionerami. Taki sarkazm. Niezmiennie twierdzę, że wdzięczność należny okazywać wtedy, kiedy się coś otrzyma - może to być rzecz materialna, jak i niematerialna - ale otrzymana. Ja wszystko krok po kroczku musiałam zdobywać sama. Dlatego znam wartość pieniądza, szanuję. Ale nie jestem nikomu wdzięczna, że ciężką pracą zarobiłam na chleb.

Możesz być wdzięczna za to co Bóg stworzył :) Nie żremy szarej papki bez smaku przy szarym stole w szarym pomieszczeniu bez uśmiechu na twarzy. Niektórzy mogą dziękoać za chleb bo np się pomodlili bo nie mieli co do garnka włożyć a tu proszę ktoś im np pomógł. Ty to masz więc możesz dziękować za tą przyjemność którą z jedzenia czerpiesz :D Za to że każdego dnia wstajesz aby dalej żyć! :D Musiał to ktoś wszystko dla nas stworzyć :D

Zieluna zdobywalas krok po kroczku bo mialas taka mozliwosc, nie wszyscy ja maja bo sa na wozkach, bo urodzili sie w patologii, bo maja zespol Downa, bo maja dziecko kalekie, bo nie wiadomo co, wiec dziekuj Bogu ze do nich nie nalezysz. Nie wiem jak ci to prosciej wytlumaczyc.

A reszta Twoim zdaniem sie zgadza?

No tak, na pewno ktoś z tej kolejki czapke nastawił i Bóg mu sypnął;)

a piekarz niby z czego robi ten chleb mądralo

Po operacjach nie dziekuje sie tylko Bogu ale przede wszystkim lekarzowi, a podziekowanie wklada sie w gruba koperte, reszte wlewa w butelke drogiego koniaku. Jeszcze pielegniarce trzeba "podziekowac" zeby nie zapomniala zajac sie pacjentem po operacji.

Widać sewenek, że ciężka praca na roli to dla ciebie coś zupełnie obcego.

Pamiętam, jak sp LEPPER miał WYROK za blokowanie pociągów ze zbożem z UKRAINY i ROSJI

życzę smacznego i długiego życia