no masz rację do SG na konwojentów/cieci idzie sama "elyta" umiejąca liczyć do 8 co do marynarki masz rację nie pływałem na żadnym statku w tym czasie - statek to może być wycieczkowy a w MW są inne jednostki - ale co ja będę tłumaczył takiej najlepszej/elitarnej jednostce jak ty jakie jednostki są w MW taki "prawie" klawisz wie lepiej

dzieciak z ciebie , nie znasz życia , jak dziadek cię lubi to zapytaj się go jak się kiedyś służyło w armii a nie udawało "prawie" klawisza w WOP/SG ( zresztą coja mówię na pewno nie wiesz co to WOP w gimnazjum tego ci nie powiedzieli)

a wracając do twojej " mam teraz dobra prace" gdzie indziej napisałeś "100 milionów złotych w szambo i 7 procent A my dalej jeb..iemy za grosze!! " to w końcu zdecyduj się masz dobrą prace i jeb.... za grosze .......

masz rację myślenie może boleć szczególnie gdy nie jest często praktykowane

debilu ja byłem rok na ochotnika w Strazy Granicznej 12 lat temu,tam debili nie biora Luzycki Oddzial Strazy Granicznej Kompania Zabezpieczenia,a ty pewnie wtedy srales w piaskownicy haha

to muszę ci powiedzieć , że jesteś wyjątkowy a raczej wyjątkiem a może pomyłką i wypadkiem przy pracy ŁOSG ale z drugiej strony jak ja byłem w wojsku to Kompania zabezpieczenia była po prostu kompania "cieci" których jedynym zajęciem były tylko i wyłącznie warty a tam szczególnej inteligencji nie było trzeba

ty za to byles w zwykłym syfie,pewnie i tak bys nie zdal testow...ile miałeś,stowke na miesiąc?i pajacu jak się nie znasz,to się nie wypowiadaj,ja byklem konwojentem na zatrzymance,ale takie zwykle debile przecież nie wiedza o co chodzi.haha

tak jak myślałem prosta robota nie wymagająca myślna to taki 3 pomocnik profosa a w wojsku (zsw) odsłużyłem tylko 3 lata w MW jako płetwal wtedy gdy twój ojciec ganiał z fajerka po podwórku dzieciaku

oooo nawet moderator podziela moje zdanie ;)))