FAjki łbie

A po drugie? Bo mam niedosyt gramatyczny :P

Wyciąga telefon, żeby się nie uszkodził... Skoro ktoś chodzi nadal do szkoły to kiedy ma się dorobić odcisków od pracy i kto ma go otrzymywać? Rurek też tam nie widzę. Strasznie tendencyjny ten twój komentarz, nastawiony tylko i wyłącznie na łapki w gore. Wiocha dla ciebie.

co byś zrobił ?? wyciągnął gaz z torebki??

Chyba nie znasz przepisów skoro twierdzisz, że strażnik miejski może spisać czy kontrolować bez powodu. Może to zrobić tylko jeśli jest świadkiem popełnienia wykroczenia

A co mieli zrobić? Dotkniesz strażnika, czy ma racje czy nie i idziesz siedzieć. Strażnik cie pobije, dostanie naganę i dalej żyje na nasz koszt.

W kamieniołomie to trzeba coś umieć.

Nie napinaj się tak prosty chamie. I stosując identyczną retorykę odpowiadam tym samym: Co kogo obchodzi cieciu, co się w twoim mniemaniu powinno zrobić z uczniem? :]

Grupy agresywnych łysych w dresach są niewidoczne dla straży miejskiej.

palenie fajki to nie wykroczenie?? a jak palił w miejscu niedozwolonym?? reszta kolegów powinna sie na nich rzucić?? mieli by czynną napaść na funkcjonariusza... jednym słowem - nie wiesz o czym piszesz....

Widać, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Jeżeli palił fajka w miejscu gdzie nie było zakazu, a oni się do niego przysrali, to przekroczyli kompetencje.

W przypadku kiedy gościu palił sobie fajka w miejscu gdzie nie jest to zabronione spisywanie jego, a tym bardziej zatrzymanie jest przekroczeniem uprawnień. W takiej sytuacji strażniki popełniają PRZESTĘPSTWO. Obezwładnienie strażników do czasu przyjazdu policji w takiej sytuacji było by obywatelskim zatrzymaniem. Z nagraniami i zeznaniami nikt by im napaści na funkcjonariusza nie przybił.

Karygodny jest sam fakt użycia środków przymusu dla jakiegoś licealisty z fajkiem. Taką mozliwość powinni mieć tylko policjanci, a nie jakieś przygłupy ze straży miejskiej po kursie, którzy nawet nie potrafią kajdanek założyć. Tak załozyli kajdanki, że obezwładnili kamizelkę heh.

ale skąd wiesz czy tam był zakaz palenia czy go nie było?? po drugie nie wiadomo ile on miał lat (może był dorosły - 18 lat - może nie). To czy przekroczyli uprawnienia czy nie, mogą osądzić jego przełożeni ewentualnie Sąd a nie grupa wyrostków.

on uderzył strażnika to go powieźli

Powinni spuścić solidny wpierdol pyskującemu i szarpiącemu się gówniakowi, bo ostro przewraca im się w głowach i myślą, że mogą robić co tylko im się podoba. Tego, który na nich napluł w 1:52 powinno spotkać dokładnie to samo. Tacy "prawilniacy" to największe ścierwa społeczne, które powinny być gazowane.

jeszcze by i z pensji potracili za utrate wyposarzenia ,a gostek powinien ich podac o odszkodowanie

A ty jesteś chyba jednym z tych miejskich debi.i co do wojska nie chcieli do policji też to do straży miejskiej cię przyjeli bo tam debi.li potrzebują.

Slawek1245, sam jesteś debilem. Od ponad dwudziestu lat mam do czynienia z taką gównarzerią - nie piszę, że codziennie bo jest masa normalnych ludzi. Jeśli mówię:"Jest pan zatrzymany" to kolo ma złożyć grzecznie łapki do kajdanek i zająć wygodne miejsce w radiowozie. Jeśli tego nie zrobi stawiając czynny i bierny opór mam prawo użyć odpowiednich środków żeby ten opór przełamać. Używam wtedy siły fizycznej w postaci chwytów obezwładniających (jeśli trzeba to w postaci ciosów), pałki służbowej, gazu obezwładniającego, kajdanek służbowych a w ostateczności (w określonych przypadkach) br

broni służbowej. Z boku wygląda to na regularny wpier.ol bo ja się tak nie cackam, a że jestem spory i cóś się tam potrafi (ci co mnie znają wiedza,ze brzydzę się chełpliwością) nie sprawia mi to większych trudności. Jeśli robię to zgodnie z literą to w dup.e mam wszystkie kamery. Niejednokrotnie byłem nagrywany a w necie tego nie widziałem.