Chyba jestes jednym z pierwszych ,ktorzy przyjeli islamska dzicz pod dach I przejeli ich kulture. To co piszesz swiadczy ze powinienes zyc na pustynni ,jezdzic na wielbladzie I vuchac kozy.Ja ci podam inny sposob radzenia z takimi jak ty. Dostaniesz w ryj,stracisz przytomnosc I tyle bedzie z kozaczenia popapranca.

Dobra robota, cwaniak myśli że się wbije lewym pasem zamiast stać jak wszyscy w kolejce. Mnie osobiście bardziej wk*rwia tego typu zachowanie niż ten szeryf...

Popieram burak to ten ktetyn co pcha sie do konca i robi korek.Zrób prawo jazdy,przyklej koniczyne i naucz sie jezdzic ofermo i nie pchaj tego na wioche bo sam jestes WIOCHA.

a gdzie ma zmieniac pas jak nie na koncu debilu. w przypadku jazdy na suwak nie ma wciskania nie masz pojecia co pieprzysz

U Ciebie w Paryżu jest syf kiła i mogiła. co kroku na*ebane śmieci przy autostradzie motocykliści jeżdżący jak debile. Gdy przejeżdżam przez ten "twój" Paryż w godzinach szczytu widze sceny rodem z moskiewskiej obwodnicy...

Ty to jestes szczegolnie uposledzony /kierowca/ z jeszcze cieplym prawkiem lub prawkiem w planach. W doopie byliscie I goowno widzieliscie .Pievdolicie o Niemcach I o zachodzie a jak ktos ciagnie srodkowym w reichu lub droge zajezdza to tylko polskie,trzyliterowe blachy.NA ZACHODZIE JAZDA NA ZAMEK MA MIEJSCE PO PIERWSZYM ZNAKU INFORMUJACYM O ZWEZCE a debil jadacy do konca spowalnia i blokuje ruch. Jak sie jest glupiomadrym matolem to nigdy nie doleci.

Jazda do konca pasem bez kontynuacji jazdy ma sens jedynie w okreslonych przypadkach. Gdy kolejka pojazdow oczekujacych na przejazd blokuje wczesniejsze ronda czy rozjazdy.Eksperci to najczesciej ci ,ktorzy sa na kursie natomiast kierowca to ten ,ktory mysli za siebie i za takiego kolka jak ty.

Jazda na suwak dziala tylko wtedy kiedy zmienisz pas gdy pojazdy sie tocza (specjalnie ntak napisalem bo definicja ruchu jest nieco inna).Wystarczy jeden glupol ,ktory dojedzie do konca i zmusi do zatrzymania cala kolumne. Wtedy caly plan i wszystkie teorie /ekspertow/ ida w pisdu.Ty sie cieszysz bo wyvuchales wszystkich,wg ciebie to jazda na suwak tymczasem zatrzymales setki innych pojazdow .Nastepny trzyma odstep,inny zdechl bo nie zwolnil recznego ,dziesiaty pisze esa do kochanki.Jeden brunet i teoria sie zesvala.

Miclay19 "Jazda na suwak dziala tylko wtedy kiedy zmienisz pas gdy pojazdy sie tocza" jedyna osoba, która naprawdę rozumie, co oznacza jazda na suwak w takiej sytuacji. Swoją drogą, jak jest takie zwężenie i przepustowość aut powiedzmy 20 sztuk na minute, to czy na jednym pasie będzie 6 kilometrów aut czy na dwóch pasach po 3 kilometry, to przepustowość i tak nie wzrośnie, co najwyżej w drugim przypadku jeszcze spadnie bo lewy pas będzie zatrzymywał prawy.

Jeszcze jedno. Widzieliscie kiedys swiatla przy wjezdzie na autostrade? Zazwyczaj sa tymczasowe w miejscach gdzie w okreslonych godzinach jest zatwardzenie. Dzialaja identycznie jak szeryf. Zatrzymuja suwakowcow by ruszyl ruch. Jak wszyscy jada wtedy wpuszczaja pojazdy z drogi wjazdowej. Ktos co nie wie co ja opisuje bo nigdy tego nie widzial,co ma goowna w glowach nigdy tego nie zajarzy.

oho, mamy wykład znawcy, podaj jeszcze paragrafy, bo póki co to Twoje wynurzenia nie mają nic wspólnego z PRAWEM

Pamietaj jednak o tym ze sa ludzie,ktorzy traktuja auto jako narzedzie a swojej polisie maja auto zastepcze. Jak trafisz na mnie albo na takiego jak opisuje bedziesz suwakowal a pojedziesz prosto.Powodujac kolizje zblokujesz ruch na kilka godzin,zaplacisz mandat,wyhaczysz punkty,wyhaczysz zwyzke w ubezpieczeniu I od wszystkich wiecej ..ujow niz jez ma igiel.Ja natomiast bede miaj kosmiczna satysfakcje. Polecam to wszystkim ,ktorzy maja kosmetyke auta do roboty.....na koszt brunet.

Kontakt wzrokowy? I co wtedy czujesz? Czytasz w jego oczach //jedz sobie ..uju//?

Po tych textach wnioskuje ze z ciebie taki szofer jak z ..uja gwozdz .Dyskusja z idiota prowadzi do tego ze idiota zawsze pokona cie doswiadczeniem .Pass z mojej strony.Mam nadzieje ze nie spotkamy sie drodze.

pie*dolony idioto. A gdybyś jechał prawym pasem, na którym okazało się, że jest wypadek i trzeba zjechać na lewy, to lewy też byś blokował złamasie?

Gdyby wszyscy stawali na końcu po równo na prawym i lewym pasie, i po równo wjeżdżali przed zwężeniem, to nie byłoby cwaniactwa jechania po lewym pasie. Oba pasy szłyby równo. Różnica byłaby taka, że korek nie miałby 6 km, tylko 3. A w mieście nie blokowałby 10 skrzyżowań, tylko 5. Problem polega u nas na tym, że jak ktoś już stoi na swoim pasie, to ma problem z wpuszczeniem kogoś przed siebie. I dlatego większość staje na pasie "właściwym" bo nie można potem się wbić z drugiego. A jak już odstoi 30min na tym "właściwym" pasie, to jest tak wkur...y, ze nie chce wpuszczać z

Idiota to taki ,ktory uwaza ze zawsze ma racje . Bez wzgledu na liczbe idiotow I ich pragnienia woda nigdy nie plynie pod gore.

jakbysmy nauczyli sie jezdzic na suwak nie potrzebni byliby szeryfi

No ok, a ten z hondy który jedzie lewym pasem i na końcu będzie wbijał na prawy pas czym się różni od innych "cwaniaków"? Oprócz tego że jego i Twoje IQ jest na poziomie grzanki z tostera?

osobiście zauwazyłem ze w miejscach gdzie kończy sie jeden z dwóch pasów ten co sie kończy zawsze idzie szybciej niż ten co sie nie kończy ;)

Widzę, że kolega opisał to tak na chłopski rozum ;) Teraz drodzy pieniacze możecie sobie odpowiedzieć na pytanie, czemu ludzie robią tak jak ten koleś z Hani CRX.

Aha. Już ktoś to napisał, ale powtórzę. Jakbyście równomiernie obciążyli oba pasy samochodami (do tego trzeba ruszyć szarymi komórkami) to suwak by wyszedł prawidłowy i nikt by nie postępował tak jak ten "szeryf". Niestety, ale do takiego poziomu jazdy naszemu społeczeństwu daleka droga.

No właśnie, nauczcie się jeździć na suwak! A potem możecie szczekać! Suwak składa się z 2 rzędów samochodów a nie z 3, 5 czy 10! Myślisz że te wszystkie auta które stoją uczciwie w korku jechali tylko prawym pasem? Na 100% nie! Zjechali się z dwóch pasów w jeden, więc suwak się zamkną! Skoro dojeżdżasz do takiego koreczka to wiedz buraczku że Ci wszyscy którzy już tam są jechali przed Tobą i ustawili się w rzędzie by płynnie i szybko przejechać przez zwężkę, a nie musieć zwalniać przed zwężką bo jakiś burak uważa się za lepszego i nie będzie stał w korku!

@pdonn po to samochody powinny sie ustawiać na dwóch pasach aby fizyczna długość korka była mniejsza. Polecam też definicje. "Metoda zamka błyskawicznego (również „jazda na suwak” lub „na zakładkę”) – metoda dojazdu do zwężenia jezdni, polegającym na kontynuowaniu ruchu na obu pasach do samego momentu zwężenia, a następnie przepuszczania przez każdy pojazd jednego pojazdu z pasa, który się kończy."

@BENEQ i zgodziłbym gdyby nie jeden zajebiście ważny fakt z tym całym zamkiem, żeby on funkcjonował odległość między dwoma autami na prawym pasie musiałaby pozwolić na swobodne wjechanie auta z lewego, w innym przypadku dochodzi raczej do sytuacji, w której kierujący z prawego pasa musi zwolnić lub zatrzymać auto bo ktoś z lewego chce wjechać lub wjeżdża przed niego. W takiej sytuacji jak ta, gdzie ewidentnie było widać już kilka stojących aut na lewym pasie nie można mówić o zmniejszeniu korka. Fizyczna długość faktycznie maleje, za to wydłuża się czas przejazdu bo przecież nikt nie myśli o z

o zachowaniu odległości. U nas przecież popularniejsza jest jazda na zderzaku niż zachowanie bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego.

@ZeuS112 ale to już wina kierowców na prawym pasie. Jazda do końca lewym pasem jest uzasadniona przepisami.

@UP a gdzie w Polsce są przepisy mówiące o obowiązku jazdy na suwak? Dawno nie przeglądałem kodeksu więc może jakaś nowelizacja mnie ominęła.

A są gdzieś przepisy mówiące o zakazie jazdy na suwak? Jeśli nie jest to zabronione to kierowcy na lewym pasie mogą tego oczekiwać od kierowców na prawym pasie. Również kierowcy na prawym pasie mogą oczekiwać od tych na lewym, że Ci zjadą wcześniej. Czasem wystarczy odrobina zrozumienia i kultury

zrozum jełopie że jeśli na prawym pasie jest 50 samochodów i na lewym 50 to do przejechania przez zwężkę czeka 100 samochodów bez względu w którym momencie wjadą na pas otwarty. więc jak Ci się korek wydłuży? to będzie zawsze ta sama ilość samochodów. Ale gdy te 100 samochodów będzie czekało na swoją kolej, a lewym pasem prostaki będą próbowali się wcisnąć gdzieś z przodu to to po chwili ten który był setny w kolejce stanie się dwusetnym! I tym sposobem czas przejazdu się wydłuży!

pdonn ty Einsteinie, jak na obu pasach jest po 50 samochodów i nawet jak prawy pas wpuścił by wszystkich z lewej to i tak będziesz 100 samochodem a nie dwusetnym.Chodzi tylko o czas przejazdu a nie q-wa i ilość. Jeżeli będziemy jechać na zamek to czas przejazdu się skraca.

pdonn - przeciętny samochód ma 4m długości. Dodając 1m odstępu daje to 5m. Teraz ustaw 100 aut na jednym pasie, pomnóż razy 5. Masz zator długości 500m blokując zjazdy itp. Teraz ustaw te samochody po 50 sztuk na dwóch pasach. Zator wyniesie 250m. Krócej? Auta na lewym do lewego skraju drogi, na prawym do prawego. Po środku zostaje przejazd np dla karetki. Da się?