pigułka po jest tylko na receptę,do 18 roku życia chodzi się do ginekologa z opiekunem prawnym.w przypadku ciąży 15-latki ginekolog ma obowiązek zgłosić sprawę do prokuratury-seks z nieletnią.więc nie pierdol o drożdżówkach

jesli 15 latka potrzebuje tabletki dzien pp....to ona powinna byc refundowana zeby nie przenosila swoich genow dalej

Absurd goni absurd witamy w Polsce...

Jakoś ja w podstawówce nigdy nic nie kupowałem w szkolnym sklepiku i żyję. Po za tym było drogo i marny wybór. Rodzic powinien dać dziecku rano porządne śniadanie i jakieś kanapki do szkoły a nie na odczepnego 20 zł. Coś mi się zdaje, że te larum to tylko taka polityczna zagrywka albo krzyki tych co czerpią zyski z wyciągania od gówniarzy pieniędzy, a raczej od ich rodziców.

W aptece drożdżówki... też nie kupi!!! Szkoła nie jest od sprzedawania drożdżówek, ale od edukowania!

W lewackiej europie jest wiele absurdów, np Belgia, dziecko nie moze kupic alkoholu bo jest to zabójcze , ale moze zażyczyc sobie eutanazje. Nie moze palić papierosów ale moze sie wykastrowal bo stwierdzi ze jestnp dziewczynka. Lewica to destrukcja