Tu nie chodzi o flagę Rosji tylko o fakt ze jak ginęli rosyjscy obywatele to nikogo to nie obchodziło atak jak atak , jak wymordowano 220 studentów chrześcijan na jakims tam uniwersytecie to nikogo to nie obchodziło , bo cały pieprzony swiat ma jakis pieprzony interes by ta sytuacja trwała i sie rozwijała . I jak Polska nie chce uczestniczyć w tym głownie to atakują polske ,

Bo tak działa podział na 'nasi' i 'obcy'. Dla większości Polaków najbardziej 'nasi' są Polacy, ale Europejczycy/Francuzi tez są 'nasi'. natomiast Rosjanie 'nasi' już nie są, są 'obcy'. A Kenijczycy sa zdecydowanie 'obcy'. 'Obcy' nas tak nie interesują . Na swiecie co dzień ginie wielu 'obcych' w wyniku wojen/głodu/zamachów/chorób. Mamy to gdzieś. Nikt nie płacze nad zabitymi Syryjczykami, Kenijczykami, Somalijczykami (część debili nawet sięz tego cieszy). Nie chcemy ich przyjmować jako uchodzców. Francuzów jako uchodzców przyjeli byśmy bez problemu, bo są 'nasi'.

Polaków z innej częsci kraju też. A Syryjczyków czy Kenijczyków nie.

Nie wiem, czy tak znowu przeszkadza - facet napisał dosadnie, to o czym myśli on...i podejrzewam większość ludzi. Jak się zastanowić nad tym, co się od jakiegoś czasu dzieje, to na usta cisną się jedynie wulgaryzmy. Szczególnie, jak sobie człowiek uświadomi, ze ten europejski burdel zgotowały nam nasze rządu, ponad naszymi głowami i bez naszej akceptacji.