Banda kazirodców ktora do lat 60 mordowała wieloryby doprowadzając najwieksze gatunki na skraj wymarcia, potem od Polski pozyczyli pieniadze za ktore to amerykanie znaleźli im ropę. Dar od losu sprawił że czują się lepsi a tak naprawdę to bardzo zakompleksieni mali ludzie, przeproacowałem z Norwegami wiele lat i są dumni z rzeczy na ktore nie mieli wpływu a plamy na swojej historii ,,zapomnieli". Nie było zadnych troli w Norwegii - to dzieciaki wyrzucane do lasów ktore po jakims czasie okazały sie uposledzone ze wzgledu na kazirodztwo i przezyly. Dzikusy, zdrajcy kolaboranci tyle ze ropa