nikt wam nie karze nic dawać nie macie przymusu wiec nie pierd....cie bo nudne to już jest

A darmozjadom cały czas mało i mało

A ja wspieram kościół, pomagam w stołówce prowadzonej przez zakonników, i dajemy obiady bezdomnym, bo państwo nie ma na nich pieniędzy więc zakonnicy im pomagają. Czasami też pomagam w hospicjum prowadzonym przez siostry zakonne, ciekawe ile pomagają ci którzy tak hejtują kościół? Ciekawe ile ze swoich pieniędzy przeznaczają na pomoc potrzebującym obojętnie w jakiej fundacji. Pewnie poza osp nie dają nic, ale hejtowac to pierwsi, Polska mentalność, heh...

Najwięcej krzyczą ci którzy najmniej dają lub wcale. Co was to obchodzi co inni robią ze swoimi pieniędzmi??? Nie chcecie to nie dajecie, proste. Może z was się po śmiejemy na wiocha narzekacie na kościół, a i tak będziecie łamać się opłatkiem na święta bo rodzinie nie powiecie otwarcie że nie uznajecie kościoła. Jak będzie pogrzeb bliskiego to też pojdziecie do księdza wtedy będzie dobry żeby kogoś pochować, żałosne

Absurd z dupy tak jak Dyzio i jego zyebane poczucie humoru.

Proponuję wpłacić na konto WOŚP. Przynajmniej jakikolwiek pożytek będzie z twoich pieniedzy.

nie od podatku a od dochodu, a to duża różnica :)

To może podam swoje konto, skoro tak potulnie wpłacacie kasę, na zawołanie, btw czy kościół na policje skarbową? zastępy windykatorów? :)

To oczywiste, że ofiarę lepiej wpłacać na konto - można ją sobie odliczyć od podatku. Dawanie gotówki to anachronizm.

Ja tam katolem nie jestem, ale wiem że u żydów, islamistów a nawet platfusów nie było i nie ma "co łaska" tylko "masz dać i chooj !"