Lasy radziły sobie świetnie przez miliony lat. Za to od kilku wieków rozwijającej się cywilizacji człowieka, puszcze prawie całkowicie zniknęły z Europy.

Akurat świerk nie powinien rosnąć na tamtych teremach, pierwotnie to był las 100% liściasty, więc to że jakiś iglak wymiera jest procesem całkowicie naturalnym.

Kolego starbreaker nie wiem gdzie doczytałeś coś w mojej wypowiedzi na temat co ma rosnąć a co nie w puszy białowieskiej, czytaj ze zrozumieniem, zwracam dobitnie uwagę na marnowanie pieniążków w tym kraju na że z obumarłych świerków można by było wybudować całe osiedle dać prace tysiącom ludzi a co mamy nic gnijące drewno. Powiedz mi jeszcze jedno skoro pierwotnie był tam las liściasty to czemu puszcza białowieska zalicza się do lasów pierwotnych ( nie tkniętych ludzką ręką ) czyli świerk tam był, poczytaj jeszcze o genotypie świerka białowieskiego występującego tylko tam.

Zgadzam się z tym pomysłem. Ale kto go przedstawi Unii?

Inwentaryzacja drzewostanów przeprowadzona w 1958 roku wykazała że przeciętny wiek drzew wynosił 76 lat. W 1990 roku drzewostany najmłodsze, które nie przekroczyły 100 lat zajmowały już 70% powierzchni puszczy zagospodarowanej, 100–140 letnie drzewostany stanowiły 13% powierzchni, a starsze zajmowały już tylko 17% powierzchni. O jakim Ku!@#!a Wawelu ten człowiek pisze? Od wieków człowiek puszczą gospodarował.

Należałoby dodać, że nawet zdrowe okazy niektórych gatunków nie dożywają sędziwego wieku i to jest całkowicie naturalne. Jak ktoś mi pokażę 150 letnią olchę to stawiam piwo. Mamy jedne z najlepiej zagospodarowanych lasów w Europie. Nawet Finowie przyjeżdżają do nas na kursy. Ale nawet takie na wpół naturalne lasy wymagają działań wspomagających, kiedy szkodzi im element obcy, tu gradacja kornika drukarza. Mieszkam w leśniczówce kawał drogi od Białowieży. W ciągu trzech lat inwazja kornika powaliła obok dwa oddziały z przewagą świerka. Zdrowe drzewa w wieku rębnym. Pozdrawiam