oczywiście że 7 tys jest niezauważalne - a nawet gdyby hałasowali - taką ilość raz dwa da się obywatelskimi siłami spacyfikować. Nie mam nic przeciwko rzeczywistym wojennym uchodźcom - ale dla ich i naszego dobra powinna być ścisła weryfikacja - przyjmowane tylko rodziny z dziećmi wyznania nieislamskiego. ukraińców w polsce mamy już ponad 820 000 - i nie rzucają się w oczy.

Niestety, na tym portalu ważniejsze jest teraz narodowo antyniemieckie ujadanie niż prawda, więc z minusów się nie podźwigniesz. To, co wyrabiali ciapaci w niemczech trudno uznać za gwałt. chyba że każde naruszenie nietykalności cielesnej zaczniemy nazywać gwałtem. A jeśli chodzi o ilość stosunków odbytych pod przymusem - ta noc nie różniła się od innych. Aczkolwiek poziom chamstwa i bandytyzmu został drastycznie przekroczony i akcje pacyfikacyjno-odwetowe są jak najbardziej wskazane

Te minusy na moim komentarzu niestety nie zmieniają faktów. Ale zawsze Polaczki mogą się poczuć trochę lepiej...

Zadałem sobie odrobinę trudu i odkopałem statystyki zgwałceń na 100 000 obywateli. Statystyki co prawda są z 2010 i nie obejmują najazdu migrantów na Niemcy ale i tak wyglądają ciekawie. Niemcy 9,4 -> Polska 4,1. Podasz mi źródło swoich "badań"? Poza tym co znaczy pogardliwe określenie "Polaczki". Używasz tego samego języka co ja i wszyscy tutaj komentujący. Wszyscy jesteśmy "Polaczkami" a Ty jesteś jakiś lepszy, czy to tylko jakieś kompleksy. Co Panie Zaldbaum?