Te twoje brawo ty jest tam samo żałosne jak ta siostra

SuKa wielebna

Upoił sie niech śpi

Jedyne mięso jakie jadł ksiądz w piątek było mięso z pingwina.

A co pijaka ma cucić?

A od kiedy to pingwiny wpuszczają do tramwaju?

Zdaniem autora siostra powinna mu od razu oddać nerkę albo kawałek wątroby.

Tak nie wygląda osoba która zemdlała - nogi podkulone, lekko uniesione, - to zdjęcie to ściema.

a ja bym obok rzucił 50 zeta ciekawe czy też by udawała że nie widzi

Co za różnica czy ''Żul'' czy nie? Alkoholizm to też choroba

To jakiś aktywista lewacki przebrał się za zakonnicę, albo gościu sie położył na podłodze jak ona weszła do tramwaju. A durne gimbusy łykają.

a gdzie reszta ludzi? czemu wszyscy patrzycie tylko na siostrę zakonną?

nie wiem czy ktoś to pisał czy nie, ale jak ktoś mdleje nie układa się w pozycji do spania...

welon jej przysłonił widok na cały świat

A autor spojrzał po to, zeby zrobic zdjecie i nawyklinac na zakonnicę ;)

Ale dziwne ze mu portfela nie podp...ła

Spojrzeć i pomóc tak za darmo?

Za to KODowiec odda mu swoja odprawe i przepisze wille na mazurach. Ten hejt juz jest zalosny. Lisek twierdzi ze ludzie to idioci ale kazdy glupi ma swoj rozum. Ludzie juz maja dosc tej nagonki bo widac ze konwulsje skurvysyna ,ktory na lozu smierci prosi o darowanie win......i rente dla dzieci. Spievdalac KOmDomowskie benkarty za 50 zl.

A mnie uczono na lekcji religii ze po takiej sytuacji. Na sądzie bożym Jezus powie ze to on tam leżał.

Widać ze żul

a jakby żul zemdlał to ch*j tam????????????

brawo dla fotografa

bo oni czczą, a nie naśladują Jezusa.

Nie ogarniam stwierdzenia (nie żul) a to nie człowiek jemu pomoc się nie należy?

To chyba krakowski tramwaj

...nie tak jak autor zdjęcia.... dobrze że zdążył aparat uruchomić ;D

a ktokolwiek spojrzał na faceta, poza robiącym zdjęcie? mam wrażenie, że taka jest mentalność ludzi, że nikt nie chce być pierwszy. też miałam taki przypadek, jechałam zimą autobusem, zaduch nieziemski, tłok. nagle jebut! odwracam się, a tam leży młoda dziewczyna. stało obok niej co najmniej z 5 osób, wszyscy zaczęli na przemian krzyczeć: powiedzcie kierowcy! trwało to dłuższą chwilę, muszę przyznać, że mnie zamurowało, gdy zobaczyłam ją leżącą. ale jako pierwsza doskoczyłam do niej, a wtedy nagle znalazły się cztery pary rąk do pomocy!

A ty stałeś i zdjęcia robiłeś. Brawo ty.

Czy ktoś jeszcze wierzy,że ludzie wiążą się z kościołem z miłości do Jezusa? Mężczyźni uczą się na księdza dla kasy i, jak im się wydawało, bezkarnego uprawiania różnych dewiacji seksualnych. Kobiety idą do zakonu, bo albo wmówiono im,że mężczyźni są źli i nie wolno się zakochać, albo są tak brzydkie,że nikt się w nich nie zakocha. Tylko Jezus może.Jezus kocha je, one Jezusa, a reszta, no może oprócz księży, to swołocz, której nic się nie należy, nawet pomoc.

AUTOR UWIECZNIŁ 'DOBROĆ' SIOSTRY CO TRWAŁO SEKUNDĘ I PODSZEDŁ DO TEGO FACETA. BEZ OBAW. I WYMYŚLANIA WŁASNYCH TEORII.

znajomy pracował kiedyś cały dzień w ogrodzie u 'sióstr zakonnych ' to nie dość że chciały żeby cały dzień zapier ..za darmo (wczesniej była ustalona kasa za to) to jak poprosił o szklankę wody to go wysłały do pobliskiego sklepu-no pewnie kur..akurat się skończyła nawet w kranie. TAK ŻE NIC DZIWNEGO pingwiny by ci nie pomogły. nie chodzi o to żeby miała kurs pierwszej pomocy, ale żeby łeb w drugą stronę i taka olewka.przecież dla starych bab zakonnica i ksiądz są 'święci' a to gdzie to święte zachowanie?

One nie są od pomagania, one są od klepania 1000x dziennie zdrowasiek (jak mantrę). Stąd ten "szczególny" ubiór, żeby nikt nie śmiał prosić takiej o pomoc, bo a nóż przerwie 874 zdrowaśkę odmawianą w myślach ;). I ze zbawienia nici :D. Śmiem przypuszczać, że nakrycie głowy zostało zaprojektowane na kształt klapek na oczy dla koni ;). Poza tym co taka "pani" mogła by zrobić? Zna zasady pierwszej pomocy? Pewnie nie, ale za to zna na pamięć wszelkie encykliki o dumnie brzmiących łacińskich nazwach :D

Ona jest po to żeby brać kasę ,a nie kogoś ratować jak by miał siatkę pieniędzy to by się nim zainteresowała szczególnie gotówką żeby się nie zmarnowała czasami :-) :-) :-)

Trzeba było samemu pomóc a nie czekać aż ktos inny to zrobi.

A autor siedział i robił zdjęcia....