Każdy kto nagrywa jest cwelem.Pod bramą wszyscy cwaniaki a jak psy zabiorą najbardziej pyskatego to nawet swoją matkę sprzeda.Tak samo się zachowują cwele z tel.Nawet patola nie już żadnego kodeksu honorowego.

Wiochą to jest to frajerstwo co stoi dookoła i drze mordy...Mocni bo policjantów jest dwóch a ich dwudziestu...Ale mimo to nie ruszyli koledze na "ratunek"...Bubala masz 100% racji...Tylko naszych policjantów ograniczają debilne prawa bo w USA funkcjonariusz ma w pełni prawo użyć środków od siły do broni palnej...A u nas jakby ich nawet pałkami spacyfikowali, zaraz posypały by się pozwy o odszkodowanie...U nas wystarczy zmienić przepisy, wysłać policjantów na ulice tam gdzie się coś dzieje a nie kazać im się chować po krzakach z radarem...:)

Bubala zgadzam się. Banda wyrostków z niewyparzonymi gębami. Zwykłe śmiecie i chwasty społeczeństwa. Brawo policja. Powinni mieć prawo do strzelania bez ostrzeżenia do takiego elementu.

Dlaczego tych gnojków po prostu nie zastrzelili? Przecież to Policja a nie przedszkolanki! A te pajace stojące naokoło i wyzywające powinni przejść ścieżkę zdrowia. Sam chętnie bym ich pałami przećwiczył! Gnojstwo i ludzkie śmiecie!

Jak dla mnie to do policji powinni sprowadzic paralizatory te ktore strzelaja i jak sprawia opor to go pradem i spokuj :D

i prawidłowo - frajerstwo menelskie z bulwarów tak trzeba gazem i o glebę...

Ludzie ulicy, twardziele jak się patrzy. Dobrze, że chociaż mieli trochę odwagi, żeby to nagrać...i zrobić z siebie pośmiewisko.

Szkoda, że ci łysole nie wyłapali, jak potrzeba. Ciężka praca użerać się z debilami. W USA pewnie każdy mialby już kulkę.

I ten płacz "czemu mi nie pomogliście". Mocni są w grupie a solo już nie tacy odważni...stracone pokolenie.

Najpierw se gnoje pozwalają do gliniarzy, a potem 'szanujcie go' ...

Jak ich nauczyli tak robią... walić to... największym ćwokiem jest placek który uciekł przed gazem i zostawił kumpla.

A dodam jeszcze tyle, że z bydłem żadna władza nie będzie się bawić.

Dla amerykanofilów. Tam każdy z tych komentatorów leżałby jak ubity szczur oszczany i nie śmiał pisnąć.