Lepiej wungiel, bo MON w tym roku nie powinien finansować jego zakupu.

Wtedy kiedy cię z Tworek wypuszczą , tylko ty debilu nigdy nie wyjdziesz.

ewentualnie kacza dupa zrobi to samo co herr tusk, gumowe kule, gaz i armatki wodne

Naprawdę nie ma Mikołaja? :(

napisz jakie to były zawyzone przywileje?czyżby czternastka z wypracowanego funduszu pracowniczego?czyżby tzw kredkowe z wypracowanych zysków i odprowadzonych na fundusz socjalny?czy wcześniejszych emerytur gdzie górnik odprowadza składki przez 25 lat w wysokości takich jak inny pracownik który odprowadza przez 38 lat pracy?a może to przywilej zapier.alać za grosze w temperaturze,zapyleniu,wilgoci,bez światła,pod innym ciśnieniem,w atmosferze o o obniżonej zawartości tlenu,w brudzie,na kolanach gdzieniegdzie (ściany strugowe)itp itde

Jak by kopalnie były rentowne to by zarabiały na siebie i nie trzeba byłoby ich zamykać co nie? Od kilkunastu lat słyszę, że kopalnie są nierentowne i trzeba je zreformować/prywatyzować. Kilka sprywatyzowano wywalono, związki zawodowe i szok zarabiają na siebie. Z tego co wiem to dokładamy się do każdej tony węgla z podatków. To jak można coś wypracować dokładając do interesu? Nie znam się na górnictwie wiec mi wytłumacz bo widzę, że jesteś znawcą tej branży.

Każda podejmowana próba zmian w tym zakresie przez rząd to protesty pod sejmem. Nie da się dojść do sensownego kompromisu jak jedna strona idzie w zaparte i robi rozpie... w stolicy. Świat nie stoi w miejscu i coś co działało 20 lat temu w obecnych czasach nie ma racji bytu bez reform.

dobrze,że nie piszesz o kopalniach odkrywkowych w Australii bo jeden idiota już pisał:pozamykać kopalnie na Śląsku a wydobywać węgiel tylko w Koninie i Bełchatowie...

Wbrew opinii kopalnie są rentowne ale są solą w oku dla prywaciarza.wiesz ile kasy idzie z tego interesu do skarbu państwa?poczytaj ile dostaje zus drugie tyle...ten twór musi trwać bo działa na zasadzie naczyń połączonych kopalnie zamkną zus bankrutuje bo: jest inna branża w Polsce która generuje tyle kasy?

To powiedz mi Fenrisek czemu za poprzedniej ekipy kopalnie notowały mld zyski. wytłumacz mi ten fenomen.

maxi... po pierwsze: z jakiego "zysku" to niby były ostatnio odkładane te wypracowane pieniądze w ostatnich latach? Po drugie: górnik odkłada IDENTYCZNE składki na emeryturę jak każdy inny pracownik w PL (ZUS: 19,72% dzielone na pół... z tego co pamiętam). Po trzecie: jakie to "gigantyczne" pieniądze idą z GWK do budżetu? I nie myl proszę "skarbu państwa" z "ZUSem", bo sam się pogrążasz swoją niewiedzą...

marcinek235: proste... bo była koniunktura na węgiel... którego tona kosztowała grubo ponad 100 USD. I GWK zamiast inwestować zyski w infrastrukturę - przejadła wszystko (vide zwąchole, którzy ŻĄDALI premii z zysków). Zamiast odłożyć wypracowane pieniądze na rezerwę - wywalili wszystko "w błoto". A teraz, jak jest bessa (i węgiel nawet poniżej 50 USD) to płacz i zgrzytanie zębów...

A ile było tych koniunktur w branży i mimo to były gigantyczne straty.

No to ja się pytam w czym problem? Reasumując kopalnie przynoszą zyski i jest co kraść, prezesi dobrze zarabiają, dają kasę do ZUS-U, górnicy jak na Polskie warunki mają dobrze (wcześniejsze emerytury, 13 i 14 i inne pierdoły), związkowcy łoją kasę, własny węgiel, miejsca pracy istne eldorado. To dla czego od tylu lat jest z tym problem!

Problem w tym, że GWK w Polsce to taki typowy "zbuk", którego nikt nie chce ruszyć. Wbrew temu co wypisuje maxi, GWK wcale nie ma się dobrze. Ot.. chociażby ta kasa którą to niby GWK generuje do ZUSu - pewnie maxi zapomniał dodać, że GWK już od lat ma albo odraczane albo wręcz umarzane długi w stosunku do ZUS... Dalej pewnie maxi zapomniał, że ZUS dostaje ciężkiej zadyszki właśnie przez przywileje branżowe. W końcu skądś kasę na to musi brać... a skoro nie wpływa ze składek... to się robi dziura. Dodając do tego niegospodarność, przebimbanie kasy z czasów prosperity oraz wszechwładzę

...ZZ - mamy obraz polskiego GWK - już trupa... ale jeszcze nie wiedzącego o tym, że nie żyje. Maxiemu przeszkadzają prywatne kopalnie? Niby czemu, skoro prywatnym kopalniom państwowe GWK nie przeszkadzało (dopóki rząd nie zaczął w imię "równania w dół" gnębić prywatnych kopalń) - niby czemu miało by, skoro prywaciarz wydobywał węgiel z zyskiem i miał na niego zbyt... a kopalnie państwowe nie miały czym konkurować?

Nastraszyć że zamykają kopalnie. Jak już dotrze do nich, że albo strata pracy albo kompromis to może się ogarną i zrozumieją, że inaczej się nie da. Jak będą protestować to zrobić to w stylu PO i ostrzelać z gumowych pocisków i potraktować gazem. Wóz albo przewóz...