Jestem kobietą i patrzenie na cudzego cyca mnie po prostu brzydzi... jednocześnie nie chciałabym żeby połowa ludzi w restauracji patrzała na moje piersi. Jestem za tym, żeby dzieci były karmione piersią przez matki ale można to zrobić normalnie. W dzisiejszych czasach wszyscy się wpierniczają swoją nagością i seksualnością w cudzą przestrzeń, bo twierdzą że to jest NATURALNE i NORMALNE :/

A wg mnie kobieta powinna iść w miejsce gdzie będzie odrobina prywatności , ciszy i spokoju a nie w restauracji. Nie podobałoby mi się gdybym jedząc obiad widziała babkę wpychającą cyca w twarz dziecka. To nie smaczne inna sprawa , że w restauracjach nie zawsze sa takie miejsca ale skoro grzecznie babeczka została poproszona o udanie się w takie miejsce to w czym kuźwa problem?????

Ja to widzę, że taki problem jest jedynie w Polsce. Zdarzyło mi się mieszkać poza Polską i tam ten problem nie istniał. Po pierwsze - w większości miejsc jest przewidziane miejsce i dla matek karmiących - i dla rodzin z małymi dziećmi. Wcale nie dla komfortu pozostałych klientów a głównie dla komfortu samych matek i ich dzieci. A jeżeli takiego miejsca nie przewidziano - to absolutnie nikogo nie bulwersuje karmienie piersią. Ani nikt się ostentacyjnie nie gapi, ani nie szuka sensacji. Ot, kobieta karmi dziecko i tyle. Inne społeczeństwa - inna mentalność, inne podejście do tego samego tematu.

Dziewczyny nie przejmować się debilami,karmcie dzieci gdzie chcecie.

Jestem matką karmiącą i butelką i piersią, wiec rozumiem temat najlepiej. Żadna z nas się nie obnosi z byciem mamuśką karmiąc dziecko piersią. Po prostu zaspokajamy głód niemowlęcia. Ono jest głodne już i chce już. Niemowlakowi nie wytłumaczysz. Będzie się darł, aż dostanie. A chce co jakieś 2 godziny. Pewnie, że wolimy mieć wtedy trochę prywatności. Ale niestety nie jest jeszcze wystarczająco dużo miejsc, gdzie można poza domem nakarmić dziecko. Jest jednak specjalne okrycie, które pozwala na odrobinę prywatności w każdym miejscu i można karmić piersią. Ja to okrycie mam i polecam każdej mami

Sa odpowywiednie miejsca do karmienia. Te karmiące publicznie to zwykle maciory ze żygać sie chce. Te zgrabne cycate karmią w ukryciu.

Dla mnie to trochę dziwne: zawsze pytałam obsługę gdzie mogę nakarmić dziecko. Nie chciałabym pokazywać piersi publicznie i nie chce też oglądać takich obrazów - szczególnie przy jedzeniu. Szanujmy innych i siebie.

Cycek cyckowi nie równy . Gdyby mi jakaś gruba maciora wywaliła wymiona to sam bym ją zjeb...ł bo to obrzydza .

Do restauracji ludzie chodzą zjeść a nie patrzeć na karmiącą matkę, mnie ten widok podczas jedzenia by brzydził, niech sobie karmi na ławce w parku a nie.

Samice tak maja...

"człowiek normalny uda, że nie widzi", "mnie nie przeszkadza", "karmienie z cyca jest naturalne jak oddychanie"... a normalna matka karmiąca i musząca nakarmić dzieciaka poza domem może odwrócić się plecami do ściany i nakarmić. Takie trudne, musi się z tym obnosić? Mnie to nie przeszkadza, czuję jednak pewne skrępowanie. W końcu pierś kobieca jest w dalszym ciągu jednym z intymnych części ciała a szczególnie sutek. Normalnym i naturalnym jest też oddawanie moczu, tylko nikt tego nie robi publicznie, wręcz facet przy pisuarze odwraca się do współsikającego plec

A mi tam taka mamuśka w niczym nie przeszkadza, a karmienie z cyca jest naturalne jak oddychanie. Z jakiej okazji kobieta ma się z tym kryć? Jako kulturalny facet po prostu nie patrzę i nie widzę w tym problemu.

idąc do restauracji np ze swoją dziewczyną nie zakładam że będę oglądał takie widoki. salka w każdej restauracji dla karmiących piersią? jasne, jeszcze salka dla przebierania dzieci, wc osobno dla homo, osobno dla trans gdy facet czuje sie kobietą, osobno dla trans gdy kobieta czuje się facetem i tak oto "dodatkowe salki" będą zajmować więcej miejsca niż restauracja... wiem że dziecko to dziecko ale z głodu nie umrze jak mama poszuka przez 20 minut ustronnego miejsca do nakarmienia.

Właściciel restauracji tłumaczy, że nie została wyproszona a jedynie poproszono ją żeby się przesiadła trochę dalej bo tak życzą sobie pozostali goście, jeżeli to prawda to nie rozumiem problemu. Obnoszenie się z wizerunkiem dumnej matki karmiącej publicznie nie każdemu musi się podobać. Mnie osobiście nie przeszkadzałby widok matki z cycem, po prostu nie zwracałbym uwagi ale gdybym miał cyc też bym go na siłę nikomu nie pokazywał.