Wszyscy jada na 500+ a prawda jest taka ze robote rzuca tylko ten komu sie pracowac nie chce. Pracowalismy z zona obydwoje za PO, dostajemy 500+ za PiS i pracujemy nadal ale nie martwimy sie juz zbytnio sksd wziac na ubrania, wegiel (tak- dzieci tez sie grzeja), czy nawet jakas wycieczke. Wole to niz sluchac ile kosztowaly osmiorniczki u Sowy i Przyjaciol. A ze moj szef zaplaci troche wiekszy podatek- Coz, na biednego nie trafilo

Trzeba być naprawdę POpaprańcem, by wypisywać takie dyrdymały. Dla Twojego zrozumienia, oprócz pewnych posunięć ekonomicznych to są pieniądze, te którymi rok w rok, miesiąca w miesiąc PełO i reszta bandytów nabijała sobie prywatne konta.... ale po co ja to piszę. Taki ignorant wierzy tylko w nieprawdę. Jest wspaniałe zindoktrynowany i jak mu burmistrz Lemingradu w reklamie oznajmi, "Żryj gó*no, będziesz wielki!", to z trzęsącymi się uszami skonsumujesz lubieżnie całe zapasy sklepowe.

Gadaj zdrów, w końcu praca to praca.

ATEIŚCI -

Największym sukcesem jest 500+, bo jeszcze jeden dzieciak i będę mógł olać robotę i przejść na socjal. Zarobię to samo, a się mniej narobię niż na etacie.

Ano właśnie, za rządów PO staliśmy nad przepaścią. Ale nadeszła LEPSZA ZMIANA i uczyniliśmy ogromny krok do przodu.

to są wielkie sukcesy ale największym jest to, że wyznawcy wierzą, że to dla ich dobra.