Nic dziwnego,że te fajki jebią jakimiś farbami czy lakierami skoro przewożą je w cysternach.Na szczęście nie palę tego syfu.

Parę lat się paliło, ale w końcu człowiek doszedł do oczywistego wniosku, że to gówno które drąży i płuca i kieszeń.

tak to wygląda spektakularnie,gdy w pore nie dasz w łape pogranicznikowi...

Gdyby nie było cła i akcyzy to by nie było przemytu. A tak państwo traci na nim więcej niż zyskuje z podatków celnych, ponieważ w momencie udaremnienia jednej kontrabandy takich ciężarówek z fajkami spokojnie przejeżdża przez granicę z 50. Ale debile i tak dalej będą swoje, że cło i akcyzy powinny być, bo tak jest wszędzie.

A bokiem przyjechały cysterny z 2000000 fajek. Standard. Popieram to bo ceny u nas to totalna abstrakcja.

Giertych jest adwokatem właśnie takich mafii,

I tak połowę celnicy rozkradli i sprzedadzą na lewo. Też bym tak zrobił :D

złodziejski rząd zadowolony że złapał przemytników a to przez nich przemyt kwitnie i jest bardzo opłacalny a mówią że mogli stracić miliony tylko że produkcja fajek jest o wiele niższa niż cena w sklepach

A już myślałem że będę tanio palił :)

Przy takich cenach fajek, nie dziwi nic. A ponoć planują podnieść do dwóch dyszek za paczkę.

Skompiradla nie podzielili sie...Wszystko stracili.