Nie masz racji,sam to potwierdziłeś ignorując moje pytanie.

ignorując ?? kurde przecież sam pisałeś że wiele takich osób znałeś... może to zburzyć twój idealny światopogląd, ale co druga osoba która mijasz jarała lub jara zielone...także zaszyj się w domu bo masz duże szanse że trafisz na ćpuna który będzie chciał cie zabić za działkę....

Więc ponawiam pytanie,bo dalej nie doczekałem się odpowiedzi-jak odróżnić tego kto czasem buchnie i na tym skończy od tego,kto sięgnie po twardsze i zacznie np kraść?Jak znajdziesz sposób,to wtedy można wybierać kogo karać,a komu można tylko pogrozić palcem za posiadanie.Bo narzekasz na brak partnerów do dyskusji,a sam zamiast konkretnie odpowiedzieć na konkretne pytanie to tylko pier.dolisz o rzekomo wąskich horyzontach i każesz się w domu zamykać.

wrzucanie wszystkich do jednego wora raczej nie jest dobre... nie wiem masz jakieś doświadczenia z tym, że wnioskujesz iż każdy kto bierze używki to ćpun, złodziej itp ?... bardzo krótkowzroczna opinia...

Zwm on ma rację.Jeśli uważasz że nie,to powiedz jak trzeba rozróżniać ćpunów nieszkodliwych-takich,którzy od czasu do czasy popalą jakąś trawę albo zjedzą dropsa i na tym poprzestaną,od tych,których opisał Lipton?Ja znałem wielu palaczy trawy,miłośników grzybków itp,którzy zarzekali się że nigdy nic twardego a w życiu,a skończyli na zabawie ze strzykawką,zgadnij skąd brali na to pieniądze?Tępić.Albo zalegalizować,kto głupi niech się truje.Ale później niech się leczy na swój koszt.