A tak na prawdę pracodawca płaci za Twoją pracę 2530zł, 1000zł zabiera Ci ZUS.

Zabiera ZUS ale dzięki temu ubezpieczenie refundacja leków lekarze Wiem opieka prywatna jest lepsza ale co poradzisz takie czasy i ZUS jest obowiązkowy

Jeżeli praca dla kogoś to dla Ciebie niewolnictwo to załóż JDG i nikt Cię "okradał" nie będzie

A kto za te ,, darmowe,, zapłaci?

I tak płacimy, więc niech będą to chociaż sensownie wydane pieniądze.

Hm, to opowiem jak to wygląda u mnie za oknem. Jest sześć rodzin pobierających świadczenie, i tylko w jednej są ludzie normalni (czyli piją okazyjnie), po reszcie wystarczy na gębę spojrzeć i od razu wiadomo że alkoholiki. Była też matka, która urodziła dwójkę dzieci(oczywiście nie na raz), jedno i drugie od razu po urodzeniu były po prostu pijane... całe szczęście matka przekręciła się jakiś czas temu, a opiekę nad dziećmi sprawuje babka. Ci "nienormalni" żyją tylko i wyłącznie z zasiłków, zapomóg i grom wie z czego. Tak więc jak okiem sięgnąć, 500+ jak dla mnie jest to wspomaga

mi nie trzeba bylo danych, wystarczy przyjechac do do rodzicow w odwiedziny i zobaczyc jakich sasiadow fajnych maja i kto nagle bachorow narobil.

otóż to. Lepiej by było, żeby to były ulgi i odpisy, ale niestety jest to tylko łapówka. Najgorsze, że te 500+ coraz dotkliwie bije po kieszeni podatników.

a oprócz 500+ na wódke i harnasie to taka patologia dostaje jeszcze inne zasiłki dla biednych i żarcie z caritasu, mieszkanie socjalne gdzieś na wypiździjewie. Wiec po co ktoś miałby z nich szukać prace

O to własnie chodzi, po co ma matka pracować za psie pieniądze? Kobiety nie muszą robić "kariery" za oszałamiające 1600 na rękę. Lepiej niech zostaną w domu i zajmą się opieką nad większą liczbą dzieci, a nie traci 8 godzin dziennie za nędzne grosze. Problem twojego pomysłu jest taki, że ludzie zajęci pracą nie planują dzieci, więc program 500+ dla zatrudnionych nie wypali. Zanim wymyślisz kolejny bezsensowny pomysł zastanów się nieco szerzej.

uuuu, widze, że kolega swoją edukacje zakończył na poziomie podstawówki i nie masz bladego pojęcie o ekonomii. Nie wspominając o logicznym myśleniu. Zapewne oglądasz trudne sprawy, dlaczego ja, ukryta prawda, szkoła itd, jarasz się tym i myślisz, że to jest naprawde. Z twoim głupim myśleniem kobiety powinny iść do pracy po menupazuie, a reszta młodych siedzieć w domu i robić dzieci za pieniadze państwa...hahaha. Aż sobie zrobie screena z twojego komentarza. by chyba pisałeś to na serio

Żałosny jesteś. Kobieta może pracować jako opiekunka własnych dzieci. Już ci pisałem, że robienie zawrotnej kariery w biedronce na kasie nie ma sensu. Jakie kobiety wg ciebie mają rodzić dzieci? Po 40? Oczywiste jest, że kobieta po 30 powoli traci potencjał do wydania potomstwa a po 35 jest to już odradzane ze względu na problemy z zajściem w ciąże, wadami płodu.Dlatego własnie młode kobiety powinny rodzić dzieci. Możesz sobie pisać brednie, ale natury nie oszukasz. Oczywiście to są naukowe potwierdzone fakty, ale imbecyl, którego kontrargumentem jest, że ja rzekomo oglądam "trudne sprawy

" choć nie ma pojęcia co oglądam raczej takich faktów nie zrozumie. Taka kobieta może korzystać z pomocy męża, niestety mężczyźni w Polsce często nie zarabiają tak dużo, żeby utrzymać żonę i 3 dzieci, dlatego państwo stara się pomóc ludziom w młodym wieku, który jest biologicznie najlepszym momentem na rodzenie dzieci.

czy ja mogę pracować jako swój własny naprawiacz motocykla i sprzątacz garażu? skoszę trawnik, wyniosę śmieci, pozmywam, ugotuję... takie tam... aha! jeszcze oddychać będę:)

Co daje obniżenie PIT o 5%? Z tego tytułu matka 3 dzieci będzie miała więcej czasu na wychowywanie ich? Raczej nie. Matki pracujące ograniczają się do 1 dziecka, bo nie mają ochoty pracować 8 godzin dziennie a potem jeszcze kolejne 8 być przedszkolanką we własnym domu.

@mysliwy chyba nalezysz do tej grupy... Da to, ze maz tej matki bedzie zarabial wiecej i ona nie bedzie musiala pracowac jesli nie chce i spokojnie moze sie zajac wychowywaniem dzieci. Co najwazniejsze dzieci zostana wychowane za ich wlasne pieniadze, a nie z pieniedzy zrabowanym tej pracujacej czesci spoleczenstwa :)

Chyba sobie żartujesz, że 5% pozwoli kobiecie na rezygnacje z pracy to ledwie 1200 zł rocznie od minimalnej pensji brutto... Na pewno dzięki takiej pomocy kobieta będzie mogła zrezygnować z pracy... Nawet nie wystarczy na miesięczne utrzymanie 3 dzieci.

Bzdury piszesz. 1000+ będziesz miał, ale na wydanie w prywatnym funduszu emerytalnym i w prywatnym ubezpieczeniu zdrowotnym.

@mysliwy masz racje, ze placilby 1000zl na prywatny fundusz i ubezpieczenie, ale otrzymalby godna emeryture i godne leczenie bez paroletnich kolejek. Pozatym ta panstwowa emerytura i "leczenie" kosztuje Cie wiecej niz te 1000zl nawet jesli zarabiasz minimalna krajowa.

Zależy na jaki pakiet będzie cię stać.

Wiecie co się stanie z gospodarką np. po zlikwidowaniu podatków dochodowych i przymusu ubezpieczeń? Co się stanie z cenami w sklepach. Liczycie na państwową emeryturę? No to muszę was zmartwić, jest źle już brakuje na wypłaty i dopłaca się z innych podatków, a będzie jeszcze gorzej.

to ciekawe, ze jak ja mam wolne i coś robię w domu, to nie jest, a jak kobieta robi, to jest... był taki czas, ze pracowałem 350h/mies. i wiesz co? dowiedziałem się, ze przecież sprząta i gotuje. chyba nie po mnie, bo niby kiedy miałem nabrudzić? albo zjeść? postanowiłem kupić jej respirator, żeby zwolnić ją również z obowiązku oddychania...

W takim razie ja pracuję na dwa etaty, w pracy i w domu. Nie dostaję jednak drugiej pensji ani 500+ Po powrocie z pracy muszę w krótki czas ogarnąć to, co robi siedząca w domu cały dzień kobieta. Wychowywanie i siedzenie z dziećmi w domu to nie praca w znaczeniu bycia zatrudnionym na etacie i zarobkowania.

Sylwusb, to po co bezdzietni ludzie mają pracować całe życie, skoro uważasz, że jak nie będą mieli dzieci to emerytury też nie powinni? Naprawdę myślisz, że kiedy dorośnie obecne pokolenie dzieci, zostanie w Polsce i pójdzie do pracy łożąc na nas? Prędzej będzie tak jak pisze Cavefalcon. Dzieci widzą, że mama nie pracuje, a i tak dostaje pieniądze, po co więc pracować, jak można mieć za darmo.

Niewiarygodne, że aż 4 debili dało ci minus. pewnie 500+ dostają...

to jeszcze Cię ubawie: jak wyjeżdżaliśmy z Polski to moja Lady poszła zrezygnować z 500. ale była konsternacja...jak to załatwić? co ma napisać? napisała.. wyjechała.. po tygodniu telefon, żeby dopisała jakieś zdanie, i pytania: kiedy ja wyjechałem, ile zarabiam, co tam robię... do kata! gdyby ktoś coś chciał, to rozumiem, że urząd pyta, ale jak ktoś właśnie nie chce?!? oczywiście, nikt specjalnie w celu dopisania owego zdania nie latał:) szkoda, ze nie spytała, co by to miało być...