Do bycia celebrytą trzeba dorosnąć, jak nagle koleś który ledwo mieści się w składzie słabego zespołu Bundesligi czy ligi angielskiej staje się celebrytą, lata ze zgrupowania na otwieranie salonów, dziennikarze obsrywaja się czy jego żona najfajniejszą sukienkę w mieście, wydaje mu się ze jest co najmniej Ronaldo, i później na meczu stara się dobrze wyglądać a nie grać, a tu trzeba zapie@dalać.