Skoro my czcimy swoich "bojowników którzy walczyli z komunistycznym reżimem" to dlaczego Ukraińcy nie mogą czcić swoich ?

Nasi bojownicy oskarżeni są o ludobójstwo ludności cywilnej i krwawe pacyfikacje wsi? Polscy bojownicy zostali uznani przez międzynarodowy trybunał w Norymberdze za organizację zbrodniczą? To może Niemcy też powinni czcić Hitlera, przecież podniósł kraj z kolan po traktacie wersalskim i dzielnie walczył z komunistami? Dywizje waffen ss były tworzone w wielu podbitych przez Niemców krajach, ale tylko na Ukrainie do dziś upamiętnia się tamtych zbrodniarzy i otacza kultem. Dlaczego?

Niektórzy nasi bojownicy jak najbardziej zostali oskarżeni o krwawe pacyfikacje ludności cywilnej. I nie jest prawda ze swoich SS-manów czcza tylko Ukraińcy, to samo robią Litwini czy Łotysze. Łotysze 16 marca mają święto narodowe "dzień legionu łotewskiego". Dla narodów które siłą wcielono do ZSRR kolaboracja z Niemcami była forma walki narodowo wyzwoleńczej.Niemcy nie byli ich "głównym" wrogiem, ich głównym wrogiem było ZSRR a Niemcy byli sojusznikiem.Rózne narody maja prawo do rożnego oceniania historii.

Wieszość Europy Napoleona postrzega jako krwawego satrapę, despotę i gościa prawie równego Hitlerowi. Nie przeszkadza to Polakom mieć zgoła odmienne zdanie a wojska które u boku Napoleona podpalały Europę uznawać za swoich bohaterów narodowych.